Znaleziono 16 wyników

autor: kwachu89
05 sty 2021, 20:34
Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
Temat: CU 502 mały remont/odświeżenie
Odpowiedzi: 39
Odsłony: 4443

Re: CU 502 mały remont/odświeżenie

Robert_K pisze:
13 gru 2020, 06:44
kwachu89 pisze: Teraz na tych skalach pracuje się dużo przyjemniej


Kawał dobrej roboty, ale czy potrzebnej? Założysz DRO to zapomnisz o skalach.

Pozdrawiam.
Trudno się z Tobą nie zgodzić. Chociaż osobiście nigdy nie robiłem na maszynie z liniałami to zakładam że pracuje się na nich dużo wygodniej. Powiem szczerze nie do końca wiem co mną kierowało gdy je robiłem. Ale od początku miałem dużą chrapkę żeby je dopracować. :D

Dodane 2 godziny 8 minuty 46 sekundy:
Kończąc już opowieści o mojej bułgarce zamieszczam już pare ostatnich zdjęć.
Jedną z ostatnich rzeczy to którą poprawiałem to był olejowskaz na deklu wrzeciennika. Stary był zniszczony do tego stopnia że nie było widać przez niego nic. Zastąpiony został jakimś handlowym olejowskazem znalezionym na allegro.
Jedyne co trzeba było zrobić to jakoś go zaadaptować. Zdjęć starego nie mam, zamieszczam tylko nowy.

Obrazek Obrazek Obrazek

Była też wymiana klucza do obsługi suportu i imaka. Czterokąt potrzebny do klucza zapożyczyłem z nasadki udarowej.

Obrazek Obrazek

Z uwagi że waga konika jest dosyć spora to przesuwanie go po suporcie czasami było mało wygodne. Powstał więc pewien twór który jak najbardziej się spisuje. A oto efekt.

Obrazek Obrazek Obrazek


Powstało nawet pewne udogodnienie w formie klucza nasadowego. Dźwignia która powstaje do blokowania konia podnosi komfort jego korzystania.

Obrazek Obrazek Obrazek


Z wiecznego braku miejsca powstała również półeczka do odkładania używanych narzędzi.

Obrazek

To tyle co miałem do powiedzenia w temacie CU 502.
W razie jakichkolwiek pytań proszę śmiało pisać.
Pozdrawiam :D
autor: kwachu89
13 gru 2020, 01:32
Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
Temat: CU 502 mały remont/odświeżenie
Odpowiedzi: 39
Odsłony: 4443

Re: CU 502 mały remont/odświeżenie

Następne prace obejmowały odświeżenie poniszczonych skal/podziałek. W mojej maszynie skala od wzdłużnego zachowała się w stanie bardzo dobrym. Natomiast skala od poprzecznego jak i od szuflady narzędziowej nie były zadowalające( przynajmniej mnie). Mimo że na zdjęciach nie wyglądały najgorzej to miejscami były mocno nieczytelne, gdzieniegdzie brakowało powłoki galwanicznej i zwyczajnie pojawił się rudzielec. Pierścienie od skal posiadały mnóstwo uszkodzeń mechanicznych i miały miejsca w których się przycinały. Jak już wspominałem wcześniej, znawca ze mnie żaden ale tokarka na której stawiałem pierwsze kroki ik62 miała znacznie czytelniejsze podziałki niż moje. I zapragnąłem żeby moje też tak wyglądały :) . Dodatkowo miałem jeszcze jedną skale do dorobienia od konika która była już zaszykowana do naniesienia graweru.
A więc tak, skale zostały zdjęte, wyczyszczone. Poprosiłem kolegę aby istniejący grawer stoczył i przygotował powierzchnię pod galwanizację. Następnie skale wysłałem do pana Jacka Ptasińskiego
( https://www.youtube.com/user/manfiks ) któremu z tego miejsca chciałem podziękować poświęcony czas na rozmowy i zrobienie graweru. Ostatnią rzeczą to oczywiście galwanizacja chromem. Jestem przeszczęśliwy z efektu końcowego. Teraz na tych skalach pracuje się dużo przyjemniej. Znalazłem kiedyś jakiś temat o skalach i ktoś wypowiadał się że najlepsze rozwiązanie jest gdy skala jest matowa a nie w połysku tak jak u mnie. Ale ja osobiście nie mam żadnego problemu z odczytywaniem i ustawianiem podziałek.
Poniżej zdjęcia z prac.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
autor: kwachu89
08 gru 2020, 00:48
Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
Temat: CU 502 mały remont/odświeżenie
Odpowiedzi: 39
Odsłony: 4443

Re: CU 502 mały remont/odświeżenie

Do bear z tym luzem na wałku pociągowym to no jakiś tam jest. Ciężko jest mi określić czy jest duży. Jeśli miałbym określić go słowem to użyłbym znaczny.
A jeśli chodzi o mechanizm obrotu wałka dźwigni sprzęgła to tak się składa że mam i to dość sporo :D
W mojej maszynie tej dźwigni nie było. Z resztą patrząc na zdjęcia w necie zdecydowana większość CU502 jej nie posiada. Oczywiście korzystając z okazji wyciągania skrzyni postanowiłem usprawnić swoją maszynerie o ten gadżet.
Mechanizm jest oczywiście banalnie prosty ale.... brak jednej części wymusił na mnie dosłownie wyrzeźbienie go w imadle. Ponadto sześciokąt na tym wałku miał bardzo ale to bardzo duże luzy.

Więc tak oryginalny sześciokątny zabierak zastąpiłem nowym dorobionym przez kolegę. Kształt pozostał ten sam jedynie co delikatnie zmieniłem gabaryty nowego na potrzeby adaptacji. Nowy element jest złożony z dwóch części ponieważ daje to dokładne i dowolne ustawienie dźwigni przy wrzecienniku i dźwigni przy skrzyni suportowej względem siebie. Z tego co pamiętam to wałek sześciokątny miał wymiar 20 mm a dorobiony zabierak miał 20,5 mm.

Obrazek Obrazek

Kolejną rzeczą było stworzenie brakującego elementu bez wzoru. Do tego jak powinien wyglądać nakierował mnie oryginalny otwór do sprężynki oraz kwadratowe wycięcie w blasze do której to wszystko jest przykręcone. Dorobiony brakujący element ma otwór z gwintem do montażu sprężyny oraz wyprofilowany ząb do blokowania w kwadratowym otworze. W zasadzie montaż/demontaż jest błyskawiczny przekładam śrubę M10 na której wajcha pracuje wsuwam sprężynę wkręcam śrubę/docisk bez łba i gotowe. Ten cały element powinien jak zakładam wskakiwać w pozycji neutralnej w kwadratowe wycięcie w blasze uniemożliwiając tym samym przypadkowe włączenie maszyny. Niestety oryginalne rozwiązanie nie przypadło mi do gustu dlatego że podczas obsługi maszyny i używaniu dźwigni przy wrzecienniku trzeba było pamiętać żeby ją przyciągać do siebie aby pracowała niezależnie od drugiej dźwigni. Gdy o tym zapominałem ząb w kwadratowym otworze od dźwigni przy skrzynce blokował mój ruch włączania i hamowania maszyny. Z racji że doprowadzało mnie to do frustracji(tym bardziej że zaczynam bawić się trochę w gwinty) ząb ten usunąłem i mój problem znikł. Jedynym skutkiem tej decyzji jest to że poruszając dźwignią przy wrzecienniku druga też się porusza co mi nie przeszkadza wcale.

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
autor: kwachu89
07 gru 2020, 01:07
Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
Temat: CU 502 mały remont/odświeżenie
Odpowiedzi: 39
Odsłony: 4443

Re: CU 502 mały remont/odświeżenie

Ok lecimy dalej. Przyklejenie taśm ślizgowych zakończyło się sukcesem choć nie obyło się bez dodatkowych prac. Po sprawdzeniu powierzchni na tusz okazało się że, powierzchnie po stronie trapezu pasowały jak na moją ocenę nawet ładnie, natomiast po drugiej stronie łoża nie było już tak kolorowo. Powierzchnię dopracowałem za pomocą skrobania. Po dopracowaniu elementu i ułożeniu go na łożu przesuwał się znacznie lżej niż przed tą operacją.

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

W zasadzie chciałem już na tym zakończyć tzn nie zaglądać do skrzyni suportowej, ale gdy odkręciłem korek od spustu oleju i wylała się woda zamiast oleju zmieniłem zdanie. Więc tak do wyjęcia skrzyni zabrałem się sam i nie była to najlepsza decyzja. Nie jest może super ciężka ale wyciąganie jej w pojedynkę nie jest łatwe. Po odkręceniu tylnej pokrywy oprócz znikomej ilości oleju usunąłem mnóstwo szlamu. Postanowiłem nie rozbierać jej na części pierwsze więc długimi pędzlami, paroma litrami rozpuszczalnika i wodą z węża doprowadziłem jej wnętrze do znacznej czystości. Cu posiada także pompkę smarowania łoża suportu. Wygląd pompki po wyjęciu trochę obrazuje jak bardzo wnętrze było zasyfione.Po jej wyglądzie można też stwierdzić że bez czyszczenia skrzyni i po zalaniu swieżym olejem nie byłaby w stanie pompować olej. Nakrętka dwudzielna też nie zachwycała wyglądem. Korzystając z okazji wymieniłem 2 simeringi umieszczone w korpusie. Po uszczelnieniu wszystkich możliwych części, wymianie olejowskazu i wlaniu oleju zrobiłem jeszcze szybki test wkrętarką czy aby napewno pompka przepompowuje olej.

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Przed dokręceniem skrzyni suportowej do jej dekla musiałem zmienić albo raczej przywrócić poprzednie położenie listwy zębatej. Listwę zębatą ktoś wcześniej już opuszczał w dół. Na pewno związane to było ze zużyciem poprzednich listw ślizgowych. Zmiana nie była kłopotliwa wystarczyło usunąć i wbić kołki stożkowe w stare miejsca i usunąć podkładki z blachy pomiędzy listwą zębatą a korpusem maszyny. Teraz luz jest bardzo mały.
autor: kwachu89
22 lis 2020, 15:37
Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
Temat: CU 502 mały remont/odświeżenie
Odpowiedzi: 39
Odsłony: 4443

Re: CU 502 mały remont/odświeżenie

Robert1975 pisze:Witam widzę u Pana jakieś łożysko na sprzęgle koło wodzika co to jest bo u mnie nie ma tego pozdrawiam
No więc zajrzałem tam no i faktycznie jest tam łożysko. Te łożysko znajduje się centralnie pod wodzikiem gdy wajcha od załączania obrotów jest w neutralnej pozycji. No i w tej pozycji tego łożyska nie idzie zobaczyć. Natomiast gdy włącza się prawe bądź lewe obroty wodzik przesuwa się i odsłania tą widoczną część łożyska. Poniżej zdjęcia z załączonymi prawymi i lewymi obrotami.

Obrazek Obrazek
autor: kwachu89
15 lis 2020, 15:19
Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
Temat: CU 502 mały remont/odświeżenie
Odpowiedzi: 39
Odsłony: 4443

Re: CU 502 mały remont/odświeżenie

Przy manipulowaniu tym elementem sąsiad przyuważył że miejsca styku z łożem metalowe nie są :shock: i uświadomił mnie o taśmach ślizgowych typu Turcite B. Jak już wcześniej wspomniałem ja dopiero uczę się o takich rzeczach i jest to dla mnie nowość. Po zgłębieniu wiedzy tajemnej na ten temat :D przyszedł czas na działanie. W moim przypadku okazało się że wałki i śruba pociągowa zdecydowanie są ugięte w dół przy zamontowanym suporcie. Więc stare taśmy usunąłem. Z trapezu taśma odpadała kawałkami (z jednej strony była cienka jak papier) więc fotki nie mam ale z tylniej części suportu odeszła w jednym kawałku. Nie dość że cała była za nisko to jeszcze dużo mocniej od strony imaka.
Obrazek Obrazek Obrazek
Podpierając się wiedzą z innych tematów jak podejść do tego wyzwania ustaliłem że potrzebna grubość potrzebna u mnie to 3 mm. Zakup taśmy ślizgowej to mniej przyjemny moment ze względu na cenę. Koszt zakupu taśmy TOR wyniósł 800 brutto w tym klej dwuskładnikowy LOCTITE. Z racji że zakup dotyczył jednego metra dość sporo mi jej zostało. Cięcie na wymiar poszło sprawnie bo udało się to zrobić nożem do tapet. Trochę obawiałem się robienia tych rowków do smarowania ale finalnie wyszło bardzo ładnie. Zrobiłem je przy użyciu wiertarki stołowej i frezika typu pilnika obrotowego. Dodatkowo poprawiając fabrykę w pokrywie suportu otwory do smarowniczek trapezu powiększyłem żeby zainstalować większe. Oraz dodałem dwa po stronie bez trapezu których oryginalnie nie ma. Do klejenia suport oczywiście porządnie odtłuściłem. Łoże przed klejeniem porządnie natłuściłem i ułożyłem na nim folie strech. Klejenie przebiegło sprawnie albo aż za sprawnie. Klej do tego przeznaczony twardniał w oczach, na szczęście z pomocą brata udało się przeprowadzić zabieg bardzo sprawnie. Całość przytwierdziliśmy do łoża na ściski stolarskie.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
autor: kwachu89
15 lis 2020, 13:56
Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
Temat: CU 502 mały remont/odświeżenie
Odpowiedzi: 39
Odsłony: 4443

Re: CU 502 mały remont/odświeżenie

Robert1975 Może poszukaj na innych tematach użytkowników którzy maszyny takie posiadają. Mi do głowy przychodzi użytkownik Arcio. Po postach wnioskuję że wiedziałby na sto procent jak to ma być ale widzę po profilu że dawno forum nie odwiedzał.

Dodane 40 minuty 51 sekundy:
Re: CU 502 mały remont/odświeżenie.
Następnym krokiem w tej całej walce było zrzucenie elementu który ślizga się po łożu. Wstępnie chciałem się ograniczyć tylko do czyszczenia, udrożnienia smarowania i malowania ale prace trochę się rozszerzyły.Pierwszy problem to było wyciągnięcie samej śruby. Okazało się że śruba jest dwuczęściowa przystosowana do montażu liniału do stożków. W moim przypadku była tak zapieczona że musiałem rozbijać ją dużym młotkiem. Następnie okazało się że zużycie śruby trapezowej jest znaczne. Różnica w grubości zwoju na początku a na końcu była na tyle duża że kasując luz na nakrętce w środkowej jej części nie dało się jej dokręcić do jej końca. Tutaj podobnie jak w poprzednim przypadku z sankami narzędziowymi-śrubę kupiłem z metra gatunek 45. Dałem znajomym żeby przerobili na wzór starej. Teraz wszystko pasuje jak ulał.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Do sanek narzędziowych jak i do tych od posuwu poprzecznego znajomy dorobił nowe kliny.
Obrazek
autor: kwachu89
07 lis 2020, 17:44
Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
Temat: CU 502 mały remont/odświeżenie
Odpowiedzi: 39
Odsłony: 4443

Re: CU 502 mały remont/odświeżenie

Więc tak sprawdziłem u siebie te przestawianie się konia i tak : jak blokuje kluczem pod korbką to przykładając zegar na pinoli od boku przestawia się u mnie około 0,5 setki a przykładając od góry pinoli zegar ani drgnie co w zasadzie uważam za normalne w końcu leży na łożu i z jednej strony podstawa konia ma trapez więc to powinno być w miarę stabilne mocowanie. Natomiast przy dokręceniu śruby blokującej na koniu: od boku zegar pokazuje zero a od góry pokazuje 3 setki co dla moich potrzeb jest w zasadzie wystarczające tak myślę :D . W zasadzie nie wiem jak naprawia się takie rzeczy, zapewne jakaś obróbka i nowa pinola :D U mnie też trochę głośno pracuje ale tylko na tych jak sądzę najczęściej używanych obrotach czyli 355 i 250 i tylko jak jest zimna po rozgrzaniu hałasy znikają. A reszta biegów ok, od startu są ciche. Ze sprzęgłem i ze skalą niestety nie pomogę.
autor: kwachu89
04 lis 2020, 20:39
Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
Temat: CU 502 mały remont/odświeżenie
Odpowiedzi: 39
Odsłony: 4443

Re: CU 502 mały remont/odświeżenie

bear pisze:Ta śruba nie ma luzu w nakretce? Te śruby są chyba walcowane i ich dokładność jest raczej mierna.
No luz jakiś tam ma to chyba normalne co nie ? Z ciekawości poleciałem zobaczyć sprawdzając z czujnikiem zegarowym na skali sanek luz wychodzi dokładnie 0.2 mm co daje dalej po przeliczeniu 18 ° luzu obrotowego. Co o tym sądzisz?
autor: kwachu89
03 lis 2020, 23:51
Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
Temat: CU 502 mały remont/odświeżenie
Odpowiedzi: 39
Odsłony: 4443

Re: CU 502 mały remont/odświeżenie

wieslawbarek pisze: NIE WOLNO SMAROWAĆ OLEJEM MASZYNOWYM TYPU LAN do smarowania używa sie bardzo rzadkiego oleju ja mam chyba Mobil DTE co do konika to dorobiłem szybkie blokowanie wprawdzdzie moja CU miała tylko jedną srubę blokująca ale wajcha szybsza

Co do oleju to przykro mi się dowiadywać takie rzeczy teraz. Zakupiłem 20l oleju lan 46. Co prawda nie wymieniłem go jeszcze bo póki co miał służyć na dolewki zanim wyeliminuje wyciek z rurki koło filtra oleju. Chociaż czytając inne tematy zakup tego oleju wydawał się być dobrą opcją. Przy swoim koniku też zrobiłem patent ale to później :D

Dodane 46 minuty 7 sekundy:
Kolejnym problemem do rozwiązania okazała się skala posuwu wzdłużnego. Problem choć z pozoru błahy w późniejszej eksploatacji myślę że niedopuszczalny. Więc skala od posuwu posiadała jakieś przeogromne luzy w każdym kierunku. Po dokręceniu nakrętki blokującej mimo luzu obrotowego który i tak normalnie występuje(wynikający z luzu miedzy zębnego na kołach zębatych) to zewnętrzny pierścień ze skalą był na tyle luźny że byłem wstanie go odciągnąć i utworzyć szczelinę miedzy pierścieniami ponad 5 mm. Problem banalny w domyśle rozebrać usunąć przyczynę złożyć ale.... nie dało się tego ustrojstwa rozebrać. Już zastanawiałem się czy jest mocowane jakoś od wewnątrz skrzyni suportowej. Po kilkunastu podejściach kręcenia tą śrubą na wkrętak płaski dokręcania i odkręcania nakrętki, szarpania, dociskania, ciągnięcia udało się.Problemem był luźny trzpień który w oryginale był tylko wciśnięty. Przyczyną jak myślę było uderzenie czymś ciężkim w skale. Naprawa-ustawienie trzpienia,spawanie tig,szlifowanie, smar na tryby i gotowe. Skala zachowuje się jak nowa. Poniżej foto.

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Dodane 2 godziny 8 minuty 17 sekundy:
Jednym z kolejnych wyzwań to był suport. W zasadzie chciałem aby prace zakończyły się na rozebraniu, przeczyszczeniu z syfu, pokasowaniu luzów, ogólnym przeglądzie, nasmarowaniu i malowaniu no ale nie dało się. Więc po kolei najpierw rozebrałem całą górę imak, sanki narzędziowe oraz sanki posuwu poprzecznego. Same dziwolągi po drodze się zdarzały. Wszystkie ale to absolutnie wszystkie smarowniczki były zapchane syfem jakby ktoś paluchem błota tam napchał :shock: . Tak samo rowki na płaszczyznach ślizgowych od sanek poprzecznych były niedrożne. Jednym słowem układ smarowania w mojej maszynie to była atrapa. Kolejną rzeczą to źle powkładane bebechy (a to jest tylko klin i zabierak) imaka przez co nie działał (nie chciał się okręcać) - niby nic takiego ale sam fakt że ktoś na tym wcześniej robił :shock: . Sanki narzędziowe też miały defekt-bardzo mocno wygięta śruba trapezowa przez co sanki nie chciały przesuwać się płynnie( pół obrotu pokrętłem było ok a drugie pół bardzo ciężko) :shock: Wielokrotnie zastanawiałem się w jaki sposób doszło do jej uszkodzenia :?: ale nie mam pomysłu na odpowiedź.
A więc tak wszystko oczywiście gruntownie przeczyściłem rowki, otworki zostały przepchane. Z imakiem problemów nie było wystarczyło go dobrze złożyć. Dodatkowo go trochę upiększyłem szlifierką bo był tak sponiewierany jakby wrócił z wojny. Na koniec dostał powłokę galwaniczną cynku. Natomiast uszkodzona śruba została zastąpiona nową kupioną z metra. 0.5 metra takiego trapezu w gatunku C45 kosztował mnie dosłownie parę złotych. Żeby za dużo się nie pierniczyć to ze starej śruby odzyskana została część do montowania w sankach. W odzyskanym elemencie został zrobiony otwór, gwint zatoczony żeby pasował na ciasno, otwór prostopadle do osi na przelot, 2 szczepy tigiem i gotowe. Mierzone bicie czujnikiem wyszło 0,06 czyli igła w tym przypadku.

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Wróć do „CU 502 mały remont/odświeżenie”