Ostatnio miałem taką prośbę od użytkownika (sekretarki), żeby "ustawić internet normalnie", to znaczy, jak kliknie na ikonkę "e", żeby włączyły się google a nie jakieś głupoty.
W przyszłości sekretarka na drukarce 3D każe sobie "wydrukować" w pracy widelec do właśnie zakupionego szaszłyka.
