Witam ponownie po dłuższej przerwie.
Posprawdzałem, popytałem.

Wygląda na to, że w naszym budżecie mieści się Avia w wersji HS (24000 obr/min) lub TBI z nowej serii (tutaj przedstawiciel jest oporny i zamiast szybszego wrzeciona proponuje przystawkę multiplikującą).

Mam pytanie odnośnie dokładności. Avia deklaruje 0,005mm dokładności pozycjonowania. Wydaje mi się, że to dobry wynik. Słusznie?
Orientuje się ktoś jak wygląda sprawa dokładności w TBI? Nie ma tego nigdzie w katalogach, a jak pytam przedstawiciela to mówi mi o rozdzielczości sterowania (0,0001mm).

Do rozważenia jest jeszcze Awea. Chwalą się dokładnością pozycjonowania na poziomie 0,003mm. Niestety tutaj wrzeciono tylko 15000 obr/min. Trochę mało, a korzystanie na dłuższą metę z multiplikatorów jakoś do mnie nie przemawia.

Ktoś mógłby podpowiedzieć?

Pozdrawiam

Dziękuję za obszerną odpowiedź.

jasiu... pisze:czasem do precyzyjnego rzeźbienia opłaci się kupić dodatkowe wrzeciono wysokoobrotowe (taki solidniejszy "dremelek" mocowany sztywno w gnieździe maszyny) i tym robić elementy, które potrzebują frezika mniejszego niż pół milimetra średnicy.

Czy chodzi o oprawkę multiplikującą?

Plan na najbliższe lata jest taki:
Zespół 2 osób będzie pracować nad projektem, następnie jedna osoba z tego zespołu zajmie się programem i obróbką. Zatem tak jak wspomniałeś, będzie to raczej człowiek "od wszystkiego". Tylko takie rozwiązanie wchodzi w grę z racji małej ilości pracy tego typu. Trudno nam też z tego powodu powoływać już jakiegoś człowieka, który na ten moment nie będzie miał zajęcia.

Jak do tej pory, wszystkie nasze produkty powstały przez projektowanie bryłowe, także w żadną powierzchniówkę tu nie wchodzimy. Nie potrafię na ten moment określić, czy Fusion360 sobie z tym poradzi. Może łatwiej będzie jeśli dodam, że 75% naszych form to różne odmiany łączników do styropianu. Te wypraski posiadają małe detale, ale kształt jest oparty o podstawowe bryły, zatem myślę, że jakieś prostsze oprogramowanie to obsłuży. Jest ktoś w stanie to ocenić?

Otrzymałem ofertę na frezarkę. Proponują sterowanie Fagor 5055I/F. Za dopłatą jest Fanuc 0i MF.
Warto ewentualnie dokupić? Fanuc wydaje mi się bardziej popularny, więc i ewentualna pomoc będzie chyba łatwiejsza do uzyskania.

Z tego co widzę to DMC 75V ma 5 osi. Potrzebowałeś tego do form/elektrod, czy używasz 5 osi do czegoś innego?
Pytam, bo jak do tej pory żadna z narzędziowni z którą współpracowaliśmy nie korzystała z 4/5osi.

Tomek

Zakres roboczy zdecydowanie za mały. Potrzebuję przynajmniej 650mm.
Niemniej jednak dzięki. Przyglądnę się parametrom tej frezarki.

Dziękuję wam bardzo za wszystkie rady. Wygląda na to, że jeśli ma to być jedna frezarka do wszystkiego to lepiej będzie pozostać przy elektrodach z miedzi. Przynajmniej póki nie będzie drugiej maszyny.

Załóżmy więc, że będzie to frezarka do stali i miedzi. Wciąż potrzebne będą frezy około 0.6mm.
Na co powinienem zwrócić uwagę? Dokładność pozycjonowania 0.005mm jest już wystarczająca? Jakie powinno być wrzeciono do obróbki miedzi takimi małymi frezami? Do sporadycznych zastosowań ma sens wrzeciono o mniejszej prędkości obrotowej + oprawka multiplikująca?

Wchodzi w grę obróbka grafitu i stali na graficiarce, czy będzie problem z zanieczyszczeniem chłodziwa?

EDM nie pracuje na tą chwilę tak dużo. Zarówno EDM i przyszła frezarka są na tą chwilę nieco na wyrost, ale od czegoś trzeba zacząć. Frezowania na ten moment byłoby na tyle mało, że jednak chcielibyśmy obsłużyć to wszystko jedną maszyną. Jest taka możliwość?

Biorąc pod uwagę co dotychczas produkowaliśmy to nie będzie potrzeby robienia żeber. Ewentualnie zawsze takie sporadyczne potrzeby można załatwić u kogoś. To takie ustępstwo by jednak pozostać na razie przy jednej frezarce. Jeśli chodzi o EDM to nie ma problemu z miedzią - ma różne tryby pracy. Oczywiście na grafit pozostaję otwarty, ale nie wiem czy w ogóle wchodzi w grę stal i grafit na jednej maszynie.

Tomek

Dzień dobry,
na wstępie witam serdecznie wszystkich forumowiczów!

Generalnie w naszej małej firmie zajmujemy się produkcją na wtryskarkach. Chcemy się usamodzielnić pod względem budowy prostych form / ich regeneracji. Początkiem tego roku zakupiliśmy nową elektrodrążarkę wgłębną. Przyszedł teraz czas na frezarkę, która byłaby pierwszą w naszej firmie.

Szukamy frezarki do obróbki stali oraz do wykonywania elektrod. Mogą być to zarówno elektrody z miedzi lub grafitu. Myślałem o frezarce typowo do grafitu, ale nie wyobrażam sobie do komory pełnej grafitowego pyłu włożyć płytę stalową i obrabiać ją z chłodziwem. Stąd też przypuszczam, że jeśli ma to być frezarka "do wszystkiego" to skończy się na obróbce stali i miedzi.

Interesuje mnie zakres osi X około 750mm. Nie ważna jest prędkość pracy, ważniejsza jest dla nas sztywność. Przeglądałem przykładowo ofertę czeskiej firmy MAS, której frezarki mają dokładność pozycjonowania na poziomie 0,012mm. To chyba dość małą dokładność. O HAAS z kolei słyszałem, że są mało sztywne. Wydaje mi się, że ważną kwestią jest to, że do produkcji elektrod wykorzystywalibyśmy frezy o średnicy około 0,6mm, stąd potrzebne będą wysokie obroty wrzeciona. Ale jak wysokie? 20000 obr/min?
Może to być nawet frezarka chińska, tajwańska itp. Przynajmniej wtryskarki z tamtych rejonów spisują się nieźle. Frezarki DMG i GF chyba są poza naszym zasięgiem. Może Avia, AFM, Doosan, TBI?

Będę wdzięczny za wszelkie porady. Proszę o informację, jeśli potrzebne jest więcej szczegółów.

Pozdrawiam
Tomek