pukury pisze:Jakieś programy za XX tys. euro może to potrafią.
Do tej pory się nie spotkałem z takim, co potrafiłby ogarnąć autorouting na sensownym poziomie (a pracowałem z co najmniej kilkoma). Nawet autorouter od standardu przemysłowego aka. Altiuma wymaga przesiedzenia sporego czasu przy konfiguracji reguł, a i tak nadaje się to co najwyżej do dwóch warstw i max. kilku(nastu) komponentów z uwzględnieniem dalszych poprawek. Ale nie ma się co dziwić. Te algorytmy były pomyślane z myślą o bardzo specyficznych zastosowaniach np. do wyprowadzeń spod BGA/PGA - i tam jako tako da się sobie delikatnie ułatwić pracę. Poza tymi wąskimi zastosowaniami raczej warto robić większość rzeczy ręcznie

Osobiście również zaczynałem od Eagla (jeszcze grubo przed Autodeskiem) i dawał radę, jak się pościągało i pomodyfikowało do swoich potrzeb biblioteki z neta

Potem oczywiście już Altium - i tu zostałem, bo to jest kombajn, który robi 50% pracy za użytkownika (po wstępnym przesiedzeniu setek godzin przy ustawieniach

Gdzieś tam po drodze zwiedziłem DipTrace'a, coś tam było od Solidworksa, ale bez szału. Poza tym (i tu tylko ze słyszenia) raczej małe wsparcie produktu. W żadne przeglądarkowe routery bym się raczej nie bawił - szkoda czasu (chyba, że dla jednostkowych, mało skomplikowanych projektów raz na jakiś czas oczywiście).
Pozdrawiam