Witam, czy znajdzie się ktoś kto potrafi odpowiedzieć dlaczego po półtora roku użytkowania laseru pojawia się problem z paleniem blachy 6 mm i 8mm? Na dolnej krawędzi zbiera się nagar i trudno oddzielić elementy od odpadu. Laser ma ponad rok, szkiełko po strzelaniu wydaje się być ok, tzn nie jest zabrudzone, wymieniony oscylator na lepszy, dysza wycentrowana idealnie ale zdecydowanie nie jest to wina dyszy gdyż zle przepalanie raz się pojawia a raz nie? Prędkość była 1.8 m/min zmiejszylem na 1.6 m/min no i efekt marny, tym bardziej że na początku palił idealnie na tej prędkości. Może ma ktoś jakiś pomysł co jeszcze można zrobić?