robertar pisze: ↑

28 cze 2020, 13:34

zyx5050 pisze:Łożyska zdemontowałem, ale jak je wsadzić z powrotem na wał nie mając prasy hydraulicznej?

Znajdź w pobliżu zakład usługowy (samochodowy, ślusarski itp.), gdzie mają taką prasę. za parę złotych Ci to zrobią.

Mam jeszcze pytanie. Czy trzeba stosować simeringi jeżeli łożysko jest uszczelnione blaszkami? Stare nie miały i od strony wirnika były założone po jednym simeringu (nawet jest wytoczone miejsce pod simering z obu stron). W ogóle pierwszy raz spotykam się z takim wałkiem, pojednej stronie jest fi 14, a po drugiej fi 17 mimo, że wszystko razem pasuje z deklami to pierwszy raz widzę taki wał o różnych wymiarach.

tuxcnc pisze: ↑

28 cze 2020, 10:27

zyx5050 pisze: ↑

27 cze 2020, 20:50

Wcześniej normalnie kręcił, teraz coś mu się stało.

Wymień łożyska.

Łożyska zdemontowałem, ale jak je wsadzić z powrotem na wał nie mając prasy hydraulicznej? Można w ten sposób jak tutaj na filmiku, ze nabijają pionowo rurką na oś, czy jest ryzyko skrzywienia wału?

elektro nik pisze: ↑

27 cze 2020, 22:35

Czasem któraś z kulek może być "kwadratowa" i może różnie się układać, raz będą opory - raz będzie płynnie pracowało. Pewnie byś już to wybadał
Bez realnego wglądu raczej nic więcej nie wymyślę.

Czym właściwie umyć ten wirnik? Nafta wystarczy, czy lekko przetrzeć drobno ziarnistym papierem jak do polerowania?

elektro nik pisze: ↑

27 cze 2020, 20:44

zyx5050 pisze: ↑

27 cze 2020, 18:11

Wirnik dość ciężko wchodzi w stojan, więc nie wiem już.

A to faktycznie umknęło mi.

SZlifowanie wirnika i stojana papierem ściernym ręcznie raczej nie zaszkodzi (raczej nie będzie to przyczyną zwarcia pola magnetycznego na blachach prądnicowych stojana)
Może silnik fabrycznie ma bardzo małą szczelinę i wystarczy trochę rdzy by wystąpiło tarcie ??

Wcześniej normalnie kręcił, teraz coś mu się stało. Nie spadł z żadnej wysokości, ani nic. W stojanie też nie ma rdzy.

strikexp pisze: ↑

27 cze 2020, 20:02

Czy ma sens zabawa w naprawę silnika tej mocy skoro można kupić używany 0,75kW za 100zł albo nowy poniżej 250zł?

Używany może być w takim samym stanie, a nowego nie ma sensu.

elektro nik pisze: ↑

27 cze 2020, 18:02

Mi to jakoś nie chce się wierzyć by oś była krzywa, chyba że spadł komuś na podłogę. Może te łożyska mimo że kręcą się lekko to jednak mimośrodowo ??
Może silnik był mocno przez długi czas obciążony paskami klinowymi ??

Wirnik dość ciężko wchodzi w stojan, więc nie wiem już.

Dodane 1 minuta 2 sekundy:

pukury pisze: ↑

27 cze 2020, 18:05

Hej.
A ta rdza to skąd ?
Wirnik nie może się stykać ze stojanem.
Łożyska mogą mieć luz - lub latać w obudowie.
Na " sucho" może być ok - w stojanie nie.
Może na początek złap wirnik w tokarkę i oszlifuj papierem wirnik.
I przy okazji sprawdzisz czy jest krzywy.
A i stojan warto by sprawdzić na okoliczność rdzy.
pzd.

Stojan nie ma żadnej rdzy. Łożyska niby siedzą ciasno, nie latają na boki. Zauważyłem, że jak wirnik jest w stojanie to ma lekki luz i mogę go ruszyć ręką. Wtedy jakby lżej chodzi.

maszynista1 pisze: ↑

27 cze 2020, 16:54

Jeśli wirnik ma krzywą oś to wycisnąć starą oś, dorobić nową i wprasować w wirnik. Można też próbować prostować na pryzmach, ale bym wolał nową oś.

Tak wygląda wirnik.

Posiadam silnik 600W 3F i jest problem, ponieważ wirnik nie chce kręcić w stojanie i stawia wyraźny opór. Na początku myślałem, że to łożyska, jednak po wyjęciu wirnika ze stojana kręcą się lekko bez oporu, po włożeniu wirnika do stojana już nie. Wirnik nie powinien się chyba stykać ze stojanem, a wał wydaje mi się, że stracił swą osiowość, włożenie tego wirnika to już problem, bo nie chce wejść do stojana.

Jak to naprawić i czy jest to opłacalne? Trzeba nowy wirnik, czy da się naprostować wał?

Dodam, że silnik nie chce sam startować tylko trzeba go zakręcić, bo inaczej buczy jakby brakowało fazy. Po zakręceniu wałem straszliwie hałasuje i silnik jeździ po stole.