Nie nadaje? Dlaczego? Co do spadku wartości to jeżeli ma stać w kącie bez dobrego odciągu i ciułać na okazjonalnym grawerowaniu długopisika czy kalendarzyka to z tego punktu widzenia najlepiej kupić chinola. Maszyna, która ma pracować powinna być nowa. Z nową tubą, optyką, paskami itd... Tylko tak będziemy w stanie poznać sprzęt i jego ewentualne niedomagania. Podstawowym zagadnieniem przy wyrabianiu pieczątek i nie tylko jest bardzo duży przepływ powietrza. Musimy skalkulować ubytek setek metrów sześciennych ciepłego powietrza z budynku zimą. Filtry w obiegu zamkniętym i bezzapachowa guma wycofana ze względu na toksyczność na zachodzie to pomysł dla kamikadze. W praktyce by nie truć siebie, pracowników i okolicy musimy wywalić gazy na zewnątrz. Nikt do tej pory nie zmierzył się z kompleksowym rozwiązaniem - zespół filtrów i wymiennik powietrza. Wielu nieszczęśników najpierw kupuje laser a potem dziaduje z polimerem do pieczątek wieczorami bo go sąsiedzi pogonili