Przy zakładaniu firmy zajmującej się obróbką CNC musisz wziąć pod uwagę kilka rzeczy, koszty stałe - księgowa (jeśli nie miałeś wcześniej kontaktu z ogarnianiem faktur, pitów, i innych tego typu rzeczy polecałbym jednak mieć taką osobę, zawsze odchodzi Ci martwienie się o wysłanie konkretnego papierka do konkretnej instytucji w odpowiednim czasie, plus nie musisz być aż tak na bieżąco w ustawach i zmianach prawnych, księgowa na bieżąco to ogarnia), ZUS- pierwsze dwa lata koszt ok.500zł/po dwóch latach wzrasta do 1500zł, wynajęcie budynku dostosowanego pod te konkretne maszyny(chyba,że masz coś swojego), do tego sprawy związane z BHP i PPOŻ, musisz mieć sporządzoną dokumentacje, która umożliwia unikniecie problemów związanych z kontrolami, świadome przygotowanie pracowników do pracy na danym stanowisku oraz obniżenie ryzyka wypadków przy pracy. Do tego wszelkie działania związane z podpisywaniem umów, musisz mieć dobrze strzeżoną bazę danych, wszystko musi mieć odpowiednik w ustawie, która weszła w życie związana z RODO. Działania marketingowe, zajmują również trochę czasu i pieniędzy na początek, aby zyskać sobie bazę klientów, aby jakoś to wszystko poszło do przodu i rozeszło się wśród ludzi, że istnieje taka firma jak Twoja. Dodatkowo wszelkie koszta związane z eksploatacją maszyn, również musisz to wziąć pod uwagę w rozpisaniu biznesplanu, bez tego nie ma co zakładać firmy. A co do dofinansowań, zawsze warto starać się o pozyskanie zasobów nie ze swojej kieszeni, jest dużo projektów, które oferują gotówkę na rozkręcenie firm, np. jeśli zakładasz firmę przed 30-stką i jest to Twoja pierwsza firma, możesz się starać o dofinansowanie albo z PUP na pierwszą firmę albo szukać firm projektowych, które zajmują się projektami/dofinansowaniem z unii europejskiej.