Zastanawiam się, na czym miałby polegać konwerter ze stepa do solida, skoro format .*stp jest tzw. formatem otwartym (neutralnym), który jest wczytywany chyba przez wszystkie normalne CADy 3D. Po co więc cokolwiek konwertować? Ta konwersja i tak następuje i to dwukrotnie, przy zapisie i podczas otwierania, i dlatego powstają błędy translacji. Są uzależnione m.in. od tolerancji krzywej itp.

W SW jest dodatek FeatureWorks - do rozpoznawania operacji (może o to chodziło koledze), nie mniej ze skomplikowanymi modelami powierzchniowymi sobie nie poradzi. Ale nie poradzą sobie też inne super drogie programy...