Tak jak pisalem, do renderowanie procesor i ram.
Nie polece zestawu, na ktorym nie pracowalem...
Ale na allegro jest cala masa komputerow.

allegro core duo

allegro quad core

Ja pracuje na mobilnej (ze wzgledu na szkolenia) stacji Della, core duo 2.8, 4GB RAmu, Quadro 3600 - ma to swoja cene, ale tez gwarancje stabilnej pracy. Pracowalem tez na HP, ale pracuje tez w domu na zwyklym skladaku P4 - i tez sie da.

Najlepiej podpytac kolegow, jak im sie sprzet sprawuje, o ile nie sa to fabryczne stacje - bo ja nie chcialbym strzelac. Ja gdybym kupowal skladaka chcialbym go wpierw przestestowac - szczerze powiem!

Ja w sytuacji, kiedy widze ze juz nic nie poradze, zapisuje zlozenie do parasolida, plus taki, ze zawsze dziala, minus - ze musze od nowa wszystko definiowac - mysle o materialach bo sceny i oswietlenie mam zapisane.

ps. chyba lepiej, ze od razu macie info, ze za duzy plik, niz komunikat mialby sie pojawic po paru godzinach nieukonczonego renderowania...

A tu strona o PhotoWorksie (ang.)

Najwazniejszy jest procesor. Akurat do renderingu wykorzystuje wszystkie rdzenie z wszystkich procesorow, so...im wiecej tym lepiej. Optimum byloby 2x quad core. Ram tez by sie przydsal, obecnie dla SW 2009 nie mniej niz 2GB, ale tu dla duzych zlozen czy skomplikowanych detali tez im wiecej tym lepiej. Karta graficzna - coz, niby quadro ma swoje plusy, ale tez cena w stosunku do owych plusow - to kazdy musi sam przekalkulowac.

Swego czasu Anna Wood (taka pani od SW z USA) opublikowala benchmark - co ciekawe, zwyciezaly komputery skladaki z kreconymi procesorami. Stacje graficzne, HP czy Della maja swoje zalety, ale tez i cene, dlatego zapewniam Cie, ze kupujac komputer na bazie dobrej plyty, z niezlym procesorem i min 2-3GB ramu powinno dzialac.
Prawda jest taka, ze do renderowania trzeba wiedziec co ustawic, co ma wplyw na wydajnosc, co bedzie zauwazalne po zrenderowaniu, a co mozna pominac.
I sa takie parametry, ze po wysrubowaniu zaden komputer nie policzy tego w godzine...

Jak cos sluze pomoca, akurat w tej materii co nieco wiem

Hmmm

Windows dziala tak niefajnie, ze dopisuje sobie automatycznie informacje do pliku, co powoduje zwiekszanie jego objetosci. Wystarczy zapisac plik raz jeszcze nadpisujac biezaca wersje. To samo dotyczy zlozen, wystarczy zapisac zlozenie z odniesieniami i nadpisac wszystkie pliki.

Mozesz sprobowac oprocz tego (bo ta pierwsza czynnosc nikomu nie zaszkodzi) wlaczyc w opcjach ustawienie pamieci - kosztem czasu renderingu program wykorzysta mniej pamieci.