W zależności jak dokładnie uda Ci się ustawić. Idealnie nigdy nie będzie, nie jest to super sprzęt, ale do celów amatorskich w zupełności wystarczy. Co do statywu do wiertarki to całkowicie odradzam, mój rozsypał się po dwóch dniach użytkowania. Lepiej dołożyć trochę kasy i kupić wiertarkę stołową. Nawet najtańsza wzięta z Castoramy daje radę. Co do wiertarki to tak samo, da się ustawić w miarę dokładnie.
Ja robię tak jeżeli chodzi o otwory:
- suwmiarką wyznaczam miejsce w którym ma być otwór,
- punktuje
- w wiertarkę wkręcam zaostrzony kawałek jakiegoś pręta metalowego (ja biorę zwykle ułamany frez, który zaostrzyłem na tokarce)
- przedmiot mocuje w imadle
- imadło ustawiam na podstawie statywu, tak żeby zaostrzony koniec wpasował się w zapunktowane miejsce,
- dokręcam imadło do statywu

Taką zabawę stosuje tylko w przypadku gdy mam do wykonania kilkanaście otworów w takim samym profilu.

Mam coś podobnego jak pokazał kolega w poście wcześniej. Kupiłem w Lidlu taki uchwyt, do tego tarcza do aluminium z Castoramy i nie wielkim kosztem można swobodnie ciąć aluminium. Trzeba tylko trochę czasu spędzić przy ustawiania statywu, żeby ciął prosto. Przecinam takim zestawem nawet profile konstrukcyjne 45 x 45 (muszę je na dwa razy brać, ale daje radę).