Wygląda na to że chyba zostanę przy korbkach, założę tylko suwmiarkowy wskaźnik głębokości . Teraz zaczął się sezon lotny , to nie będę miał czasu na dłubanie przy frezarce , ale bliżej żimy jak jak będę luźniejszy to zacznę robić coś większego . A korpus wyspawałem sam i obrobiłem dzięki życzliwości kolegi , który ma maszyny produkcyjne.
Dzięki TOP67 za tę garść cennych informacji , może dzięki temu nie kupię niepotrzebnych gratów do cnc , tylko po to żeby leżały w szufladzie.

To mnie troche zmartwiłes , bo właśnie chciałbym taką dokładność uzyskać 0,01 może 0,02 też by wystarczyło . Zmiana sterowników na lepsze np: DM 542 to już kolejne kilkasetzłotych więcej i zasilanie mocniejsze potrzebne . Muszę przemyśleć temat, może faktycznie dam jakąś przekładnię , albo pozostanę przy manualnej , a na cnc przyjdzie czas kiedy indziej.

W osiach X, Y takie silniki w zupełności wystarczą, tam masz skok kilka mm na obrót. Ale w osi Z zapewne masz kilka cm na obrót, więc potrzebna będzie przekładnia.

W osi Z jest już jedna przekładnia 1do 2 ale i tak jest ok 3 cm na obrót . Znalazłem u wschodnich sąsiadów zestaw trzech silników Nema 23; 4,2A; 3 Nm za trzy stówki . Jeśli taki wystarczy to je kupię . Nie chciałbym juz dokładać kolejnej przekładni.

Owszem kupiłem kilka części gotowych , np oprawkę ER 20 z której zrobiłem wrzeciono . Kolumna i pinola zrobiona jest rury tłoczyskowej fi 50 i grubość ścianki 11mm, utwardzona powierzchniowo, (dostępna wdowolnej długośći). Podstawa wuspawana z blachy 10mm , a korpus z blachy 8mm . Blokadę pinoli ja terz zrobiłem , może nie widać tego na zdjęciu , ale jest nacięcie w korpusie i śruba M5. Do frecowania teraz to wystarcza ale gdybym przerabiał na cnc to niemógłbym ścisnąć.
Maszyna ma służyć tylko do celów hobbystycznych , ( modelarstwo lotnicze , ewentualnie jakieś części do moich napęów lotniowych). Wiadomo przy takim polu roboczym 100 x 200 mm niewiele da się zrobić , jak bym zrobił zniej cnc to małym wórkiem coś już by się dało wydłubać . Pytanie tylko jkie silniki są tu potzebne . Jeśli 2 Nm wystarcza to bedę robił , bo to można jeszcze zrobić to na tanich podzespołach , typu TB660 , jakiś tańszy silnik Nema 23 ,zasilacz impulsowy 36v . Jeśli silniki muszą być mocniejsze to sobie odpuszcze założyłem sobie limit max 1000 zł.

Taką sobie zrobiłem wiertarko frezakę ala Zośka . W zasadzie to nie planowałem robienia wiertarko frezarki . Chciałem tylko ulepszyć Chińską wiertarkę którą miałem, a na , której nie dało się nic zobić , ale jak zrobiłem nową podstawę i kolumnę to sie okazało ,że trzeba zrobić też i resztę. Dokupiłem też stól krzyżowy i wyszła wiertarko frezarka, do drobnych robót hobbystycznych. Próby już zrobiłem i w aluminium i mosiądzu nawet nieźle się frezuje . No i właśnie jak frezuje to może by przerobić na cnc .Mam obawy tylko do osi Z. O śą Z , była by wysuwana pinola , która ma niewielki , ale zawsze jakiś luz . Czy nie będzie wciągało freza w trakcie fezowania? Myślałem , żeby dać mocniejszą sprężynę ściągającą w celu skasowania tego luzu . Nie wiem czy warto inwestować kilka kolejnych stówek na graty do cnc , jeśli to ma nie działać .