Wymieniałem w swojej łożyska wrzeciona, ale kilka lat temu i szczegółów naprawdę już nie pamiętam.
Ja uszkodziłem odrzutnik oleju w masywnej dociskowej tarczy żeliwnej, tuż za uchwytem mocowanej ampulami - częściowo oderwał mi się pierścionek tworzący labirynt odrzutnika oleju (przez głupotę i chęć "oszczędzenia" czasu, a i z niewiedzy - naprawiłem to, oczywiście tracąc czas).
Trzeba na to uważać, zdjąć uchwyt, tarczę zabierakową i odkręcić/zdjąć ową tarczę z uszczelnieniem labiryntowym w pierwszej kolejności. Potem - z głową i myśląc - wyjąć wrzeciono do przodu, w odpowiedniej kolejności demontując założone nań koła zębate i łożysko tylne. Są tam chyba wkręty blokujące, a niektóre rzeczy są na wcisk - trzeba je ściągać "z pomysłem", ja używałem do demontażu i montażu ścisków stolarskich, i improwizowanych "przyrządów" pomocniczych ponieważ nie miałem żadnych rasowych "pomocy naukowych" typu remontowego (ani praktyki remontowej). Wszystko ostrożnie, by nie odłupać nic z odlewu wrzeciennika - jest tam np. dość delikatne mocowanie/oprawa łożyska tylnego.
Warto też obejrzeć luzy dźwigni odboczki (przymocowanych do nich elementów) i je zlikwidować, są tam kołki stożkowe, mogą być poluzowane. Też z głową, nic nie ukruszyć!
Jak napisałem, szczegółów nie pamiętam - przykro mi, ale w tym temacie opisywałem swoje boje remontowe, może coś tam znajdziesz:
tum-25a-t1377.html?hilit=tum%2025%20reduktor

Witaj, niestety nie piszesz jaki to TUM-25, typ A czy B.
A to podstawowa sprawa, są to różne maszyny.
DTR-kę (będzie na pewno przydatna, ponieważ są tam opisane montaż/demontaż niektórych zespołów i podstawowe regulacje, np. wrzeciona) znajdziesz na chomikuj, jest typ 25A i 25B.