Znaleziono 1 wynik

autor: pavyan
26 sty 2019, 22:15
Forum: Narzędzia - frezy, noże, gwintowniki etc
Temat: Dobre wiertła do precyzyjnego wiercenia
Odpowiedzi: 21
Odsłony: 2978

Re: Dobre wiertła do precyzyjnego wiercenia

Jeżeli muszę mieć dokładny otwór, rozbity najwyżej kilka setek (do 0,03-0,05mm, przy średnicach jakie podajesz), używam wierteł FANAR. Nie są przesadnie drogie, ja kupuję wiertła z korektą ścina (ale w tej chwili nie pamiętam czy to HSS Co5) - i mogę z czystym sumieniem je polecić.

Nie mów że poprawianie wiertła jest bez sensu; raczej owo stwierdzenie nie ma sensu...
Krzyżowa korekta ścina wydatnie zmniejsza siłę posuwu i co jest z tym bezpośrednio związane - wiertło nie jest ściągane w bok z wyznaczonego punktu jak wiertło z pełnym ścinem (a na to narzekasz). To ma miejsce szczególnie gdy oś wrzeciona nie jest idealnie prostopadła do wierconej powierzchni, a i trafiają się niekiedy wiertła z wyjątkowo grubym rdzeniem czyli szerokim ścinem. Są "mocne", trudniej je złamać - ale wymagają dużej siły posuwu i bardzo "ściągają".

Ja w zasadzie wszystkie wiertła "poprawiam" jeśli nie mają fabrycznej korekty ścina - a jeśli się stępią, to nawet gdy korektę miały, po ostrzeniu ją stracą. Co wtedy? Ano, trzeba samemu "poprawić - DREMEL jest tu niezastąpiony, jak zresztą przy wielu innych pracach.
Poza tym jeśli potrzebujesz dokładny otwór (a nawet na minusie jednej, dwóch setek - zależy od średnicy końcowego wiertła) w dokładnym punkcie, to kiedy już idealnie go stukniesz punktakiem nawierć najpierw wiertłem ⌀1mm, potem wiertłem np. 2mm (na głębokość 3-4mm) i wierć wiertłem o dwie, trzy dychy mniejszym od końcowej średnicy.
Dopiero po tym wszystkim daj dobre fabryczne wiertło o ostatecznej średnicy i powierć otwór na gotowo.
Zresztą można też to zrobić dokładnie wiertłem ostrzonym z ręki (nigdy nie będzie idealne), tylko z korekcją - ale tym razem nie ścina, a samych naroży krawędzi skrawających; ja robię to pilnikiem z nasypem diamentowym
http://www.wiertla.pl/katalog/pl/info_tech4.html
To jest korekcja typu "D", i choć w opisie jej przeznaczenie jest inne, to taka korekcja (mniejsza niż na rysunku, wystarczy załamanie obu krawędzi na długości 1mm) radykalnie zmniejsza także rozbijanie otworu przy powiercaniu.
PS: Korekta ścina odpowiada korekcji typu "A" z podanego linku i powiem zdecydowanie, że pożądana jest w każdym wiertle. Nazywa się to także "ostrzeniem krzyżowym".

Wróć do „Dobre wiertła do precyzyjnego wiercenia”