Przepraszam, ale słowo na k... MUSI być, inaczej cytat będzie brzmiał zupełnie fałszywie

Nie wiem, czy to się nadaje do "chwili relaksu", bo bohater artykułu - mając 98 lat - wciąż pracuje, i nie myśli o emeryturze Ale to pozytywna wiadomość, więc chyba jednak właśnie tu dobrze się wkomponuje.
Pan Wacław Milewski prowadzi warsztat samochodowy/mechaniczny w Poznaniu - pracuje od 84 lat!
https://businessinsider.com.pl/wiadomos ... ji/7zzr4sy

pitsa pisze:Wielu marzy się, żeby praktykę zastąpił komputer sterujący maszyną.

O tak, wiem o tym - ale jam analogowy dziadek i najwyżej cenię umiejętności analogowych rzemieślników-artystów, i ich doskonałości na przestrzeni wielu wieków. Jednej rzeczy - rzeczy w efekcie doskonałej - potrafili poświęcić kilka lat pracy. To jest zupełnie co innego, to jest "kotlarstwo i dawne techniki"

Choć i nie zaprzeczę, że jestem również pełen podziwu dla umiejętności operatorów i nieprawdopodobnych możliwości maszyn CNC. Ale to jest produkcja, masówka, biznes...

pitsa pisze: ↑

27 kwie 2024, 20:12

Zawsze byłem niezmiernie zafascynowany techniką grawerowania, płynną pracą bezbłędnej i pewnej jak skała ręki grawera
A to niełatwo robić, technika klasyczna jest trudna, kilka razy próbowałem (i się przekonałem )
Ten gość na filmie używa prawdopodobnie tzw. airgraver-a (0:47), ale nie widać tego dokładnie.
Kiedyś zrobiłem sobie taki pneumatyczny przyrządzik do grawerowania - bardzo dużo ułatwia, ale nadal nie jest to prosta technika; długoletnia praktyka jest raczej niezbędna:
Można znaleźć plany takich airgraver-ów w sieci (żeby nie wyważać otwartych drzwi) - jest też kilka patentów np. amerykańskich; autorzy proponują różne, ale przeważnie wyrafinowane konstrukcje i niestety trudno zorientować się we współpracy części urządzenia. Można to także kupić, ale cena zabójcza, w okolicy 1000-2500$, szczególnie w przypadku luksusowych wersji wykonanych np. z użyciem stali damasceńskiej.

Może i ustawka, ale dobra

https://youtu.be/tEaGneM5Xo4

RomanJ4 pisze:

Mam nieodparte skojarzenie z jedną ze scen filmu "The Thing" (1982)

A co do ruskich saperów, filmować mógł dron.
Mógł, bo to raczej na pewno wyreżyserowana ustawka.

A pewnie, święta racja!
Tak jak np. ten koleś, widać że dużo ma w majtkach:

https://www.dziennikwschodni.pl/hrubies ... 76332.html

Poniżej cały artykulik... słabo widzę klawiaturę przez łzy pieska mi szkoda :

Cyt:
"Tak w skrócie wyglądała nocna kradzież pietruszki z pola na terenie gminy Hrubieszów. Panie biegające po polu namierzyli pogranicznicy korzystający z kamer termowizyjnych.

Do zdarzenia doszło ubiegłej nocy przed godziną 22 na terenie gminy Hrubieszów. Funkcjonariusze straży granicznej dostrzegli na kamerze termowizyjnej osoby biegające po polu i zbierające pietruszkę do worków. Zobaczyli także samochód osobowy, a obok niego mężczyznę. Kiedy podeszli do niego, złodzieje z pola zaczęli uciekać.

– Jak ustalono mężczyzna z żoną i teściową przyjechał nocą aby skraść warzywa. 38-latek miał stać na „czatach”, a żona i teściowa grasowały w tym czasie po polu – relacjonuje aspirant sztabowy Edyta Krystkowiak, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Hrubieszowie.

Właściciel pola widząc całe zajście dogonił jedną z kobiet. 36-latka próbowała się schować za słupem. Druga z pań - 53-latka okazała się bardziej pomysłowa.

– Schowała się w budzie dla psa stojącej na jednej z posesji. Kiedy funkcjonariusze odnaleźli ją w środku, na zewnątrz stał przywiązany na łańcuchu pies – dodaje aspirant sztabowy Edyta Krystkowiak.

Na miejsce wezwano patrol policji, który ukarał obie kobiety za kradzież. Wartość skradzionej pietruszki oszacowano na około 30 zł. Dwie mieszkanki gminy Hrubieszów dostały mandaty po 500 zł."

No nie!??