Potem wiertłem ⌀1mm - nie nawiertakiem! bo jest sztywny, a wiertło ⌀1mm jest sprężyste i nawierci dokładnie, centralnie w zagłębieniu - nawierć na głębokość 2-3mm.
Ten otworek nawierć następnie wiertłem ⌀2 i następnie 3mm - teraz znowu trzeba sprawdzić umiejscowienie otworu (w otwór można wstawić kalibrowany kołeczek i mierzyć "do niego", odejmując promień) i ew skorygować przesunięcie (w razie konieczności robię to Dremelem z końcówką detystyczną).
Następnie wiercisz wiertłem ⌀6,3mm, potem ⌀6,4 i dopiero teraz końcowym rozmiarem ⌀6,5 - a wszystkie wiercenia ze smarowaniem!
Po takiej "zabawie" otwór będzie tam gdzie chcesz i będzie miał dokładnie 6,5mm, jednak wiercić powinieneś wiertarką stołową - przy wierceniu z ręki trudności wzrosną kilkunastokrotnie.
PS. Wiertła z korektą ścina praktycznie nie ściągają na bok. Warto takie kupować/stosować, ew. samemu zrobić korektę w swoich - także Dremelem.
Na przykład szlifowane FANAR-y HSS-Co do stali kwasoodpornej są tak ostrzone i wierci się nimi doskonale.
