Znaleziono 12 wyników

autor: pavyan
11 lis 2020, 12:59
Forum: Narzędzia - frezy, noże, gwintowniki etc
Temat: Frez zespolony
Odpowiedzi: 167
Odsłony: 6664

Re: Frez zespolony

Wspominałem wcześniej o tym: niestety, to jest skutek tego że po przeróbce freza spiralnego ząb pojedynczej tarczki z jednej strony ma doskonały kąt natarcia (mocno dodatni), ale z drugiej ma bardzo zły kąt natarcia (mocno ujemny) i wpycha "pod siebie" urobek.
Ale że aż tak źle będzie, nie myślałem. Czym chłodzisz/smarujesz, powinno być obficie lane?
Powinien to być środek zapobiegający powstawaniu narostu, może "tłusta" emulsja (z nadmiarem boroleju)?
Ale to półśrodek, tam zawsze powodem problemów będzie niekorzystna geometria ostrza z jednej strony.

Bez żadnych wątpliwości radzę Ci wykorzystać rozwiertak prosty - gotowa, dobra stal i będzie najmniej roboty - a wzdłużna korekta głębokości rowków i kątów zębów prostych to nie jest problem na ostrzałce narzędziowej.
Ale ponieważ ostrze takiego rozwiertaka posiada łysinkę o szer. ok. 0,3-0,4mm kalibrującą otwór, która będzie bardzo bruździć przy skrawaniu typowym dla freza (czyli odpychać niezbyt sztywny frez), trzeba się postarać się zdjąć ową łysinkę podczas korekty, tak aby uzyskać "czystą", ostrą krawędź skrawającą bez walcowej części kalibrującej, z powierzchnią przyłożenia rozpoczynającą się od krawędzi skrawającej - jak w typowym frezie.

PS:
kamar pisze:Jak drugi bez podcięć będzie robił to samo [...]

Ale gdybyś wyprał tą opcję, to jednak zrób podcięcia z "dobrej" strony - tu nie będą przeszkadzać a pomagać.
autor: pavyan
10 lis 2020, 16:26
Forum: Narzędzia - frezy, noże, gwintowniki etc
Temat: Frez zespolony
Odpowiedzi: 167
Odsłony: 6664

Re: Frez zespolony

Tak, właśnie spojrzałem :oops: - wysłałeś posta kiedy ja swój pisałem :D
autor: pavyan
10 lis 2020, 16:21
Forum: Narzędzia - frezy, noże, gwintowniki etc
Temat: Frez zespolony
Odpowiedzi: 167
Odsłony: 6664

Re: Frez zespolony

Atlc, ale Kamar pracuje i dojrzewa 25/24, więc idzie to błyskawicznie :D
OK, tylko że frez spiralny nie jest dobry do tego celu (pisałem dlaczego) - idealny byłby prosty... już wiem!:

Kamar: zrób to narzędzie z ROZWIERTAKA RĘCZNEGO PROSTEGO* 22mm
Rowki zębowe trochę małe i kąt natarcia zęba nieco mały (oczywiście można/trzeba je poprawić, przeostrzyć i pogłębić rowki wzdłużnie, zachowując średnicę zewnętrzną), ale stawiam że taki frez wykonany z rozwiertaka nawet surowy pracowałby znośnie, a po wspomnianym przeostrzeniu - bardzo dobrze.

*Albo i maszynowego, jeśli starczyłoby długości zębów.
autor: pavyan
10 lis 2020, 15:42
Forum: Narzędzia - frezy, noże, gwintowniki etc
Temat: Frez zespolony
Odpowiedzi: 167
Odsłony: 6664

Re: Frez zespolony

kamar pisze:
10 lis 2020, 13:38
Miałeś racje, to proste je
A widzisz :D
Sprowokowany warsztatowiec to nie żarty, nie ma dla niego rzeczy niemożliwych :mrgreen:

Poważniej: czy ten frez trzpieniowy nie jest podparty łożyskiem u dołu? Bez niego długo nie pociągnie.
Taki wniosek wyciągam z tego, że nie ma on zaszlifowanego walca na końcówce - do obsadzenia w łożysku.
Chyba, że łożysko pasuje do jego średnicy (20 lub 22, nie pamiętam) i podpierasz nim frez "na zębach"?
Ale to niekoszerne: frez może mieć średnicę na minusie, a luz wpłynie na otrzymanie brzydkiej powierzchni po obróbce (takiej, jak widać na zdjęciu detalu - przyczyną nie są tylko ew. luzy na prowadnicach, ale i drżenie freza). Podparty na zębach (z luzem 0,05-0,1) frez raczej nie pęknie, ale będzie szarpał.
Dobrze byłoby - mocując w kłach - podszlifować mu zęby na walec, pasowany na lekki wcisk do podpierającego łożyska, bez luzu.
Piszę to nie wiedząc jak jest w rzeczywistości - więc wybacz, jeśli zbłądziłem :D
autor: pavyan
09 lis 2020, 23:10
Forum: Narzędzia - frezy, noże, gwintowniki etc
Temat: Frez zespolony
Odpowiedzi: 167
Odsłony: 6664

Re: Frez zespolony

A, widzisz - bo ja myślałem uniwersalnie (dowolna ilość zębów), wtedy szlifowanie jak opisałem.
U Ciebie teraz masz cztery zęby i dlatego można drutem podciąć, nie "zawadzi" się sąsiednich.
Być może sześć także (chyba już nie), ale to już by trzeba rozrysować dla konkretnego przekroju freza/zębów.

PS: Daj już spokój, jutro też jest dzień :D
autor: pavyan
09 lis 2020, 20:08
Forum: Narzędzia - frezy, noże, gwintowniki etc
Temat: Frez zespolony
Odpowiedzi: 167
Odsłony: 6664

Re: Frez zespolony

Rzeczywiście trochę ciasno między tarczkami freza (jeżeli rysunek jest w skali), ale szlifowanie - w moim rozwiązaniu - nie odbywałoby się boczną powierzchnią tarczy szlifierskiej, a jej krawędzią. Kąt między osią ściernicy a osią freza powinien być maksymalnie duży (wpływ na to miałaby grubość ściernicy, powinna być dość mała), na Twoim rysunku jest zaś kąt w pobliżu 4-5°.
Ale OK, przecież nie mam prawa i nie będę Cię zmuszał do takich podszlifowań :wink: , jakkolwiek osobiście nie widzę problemu - udałoby się bez pudła.

PS:
kamar pisze:Ale , że mnie sprowokowałeś to zaraz będą podcięcia z drutu

Cały Ty :mrgreen:
Czy Ty śpisz, jesz, i tak dalej? :D
autor: pavyan
09 lis 2020, 17:43
Forum: Narzędzia - frezy, noże, gwintowniki etc
Temat: Frez zespolony
Odpowiedzi: 167
Odsłony: 6664

Re: Frez zespolony

Kamar, wpakowało się kilka postów o ustawianiu CNC (czarna magia dla mnie :D ), ale odpowiadam na Twoje pytanie dot. szlifowania.
Owszem - tarcza powinna być mała, ale myślę że w okolicach np. 50-60mm. Może nawet nieco większa.
Na rysunku przedstawiam jak to widzę: kombinacja kąta między osiami przedmiotu/tarczy w korelacji ze średnicą tarczy pozwoli na łukowe podszlifowanie (kolor czerwony, w zasadzie powstanie jakby wycinek czaszy - ale na przekroju: łuk) w bocznej powierzchni freza. Takie "opuszczenie" będzie pożądane i korzystne dla jego pracy po obu stronach tarczki, a już szczególnie po stronie "złego" (ujemnego) kąta natarcia - czyli z tej strony, co na rysunku.
Prawdę mówiąc, gdybym miał to zrobić, najszybciej zrobiłbym to z pomocą szlifierki prostej (użytej jako fortunki) i tokarki (w kłach)
Co ważne - z pewnością znasz taki prosty "trick" - w tym wypadku trzeba zabarwić szlifowane powierzchnie przed szlifowaniem czarnym markerem; to pozwala całkiem dokładnie wzrokowo ocenić, ile materiału i gdzie zostało zdjęte, aby nie przesadzić. To tak mały detal i ząbki, że ten prosty "szlifierski" sposób jest w zasadzie niezbędny.
Ale... wydaje mi się, że dokładność w tym miejscu w akurat tym detalu (zacisku kablowym) nie jest krytyczna i szerokość zębów freza może być szeroko tolerowana.
autor: pavyan
09 lis 2020, 13:32
Forum: Narzędzia - frezy, noże, gwintowniki etc
Temat: Frez zespolony
Odpowiedzi: 167
Odsłony: 6664

Re: Frez zespolony

Kamar, wspominałem o tym wcześniej, ale zacytuję się:
pavyan pisze:Jeszcze uwaga co do wykorzystania freza spiralnego walcowo-czołowego: nie uważam tego za dobry pomysł, ponieważ krawędź skrawająca każdego zęba będzie skośna. I jakkolwiek dolna krawędź pojedynczej tarczki freza będzie miała idealne wręcz, komfortowe warunki skrawania ("bardzo" dodatni kąt natarcia >zaznaczenie nr 2<), to górna krawędź będzie miała taki sam "bardzo" kąt natarcia, ale UJEMNY (>zaznaczenie nr 1<). Będzie to mocno tarło, chyba że podszlifuje się powierzchnię odpowiednio (>pisałem o tym, z rysunkiem<). Jednak kąt natarcia i tak pozostanie bardzo "zły"dla aluminium - bo ujemny.
Nie twierdzę, że ten frez nie zadziała/nie wytrzyma (ale jak długo?) - jednak w przypadku >1< oprócz "złego", ujemnego kąta natarcia także urobek będzie spychany między powierzchnię tarczki a powierzchnię obrobioną. Podszlifowanie według mnie jest wobec tego niezbędne, ale i dość łatwe do wykonania na szlifierce narzędziowej cienką tarczą, w kłach. Nawet na tokarce do zrobienia.

PS: Frez bardzo mi się podoba. Przydałaby się malutka, tania drutówka :D
autor: pavyan
08 lis 2020, 16:50
Forum: Narzędzia - frezy, noże, gwintowniki etc
Temat: Frez zespolony
Odpowiedzi: 167
Odsłony: 6664

Re: Frez zespolony

Twoja energia i "szybkość", którą tu na Forum prezentujesz w postach i zdjęciach, zawsze mnie zdumiewała :D
autor: pavyan
08 lis 2020, 15:42
Forum: Narzędzia - frezy, noże, gwintowniki etc
Temat: Frez zespolony
Odpowiedzi: 167
Odsłony: 6664

Re: Frez zespolony

Chamskie rżnięcie :D ... a więc - według mnie - tym bardziej powinny być tam podszlifowania.
Ponieważ, wobec "chamskiego rżnięcia" ma tam miejsce również chamskie tarcie ośmiu powierzchni bocznych tarczek tworzących długi, średnio (tak to nazwijmy) sztywny frez.
A w dodatku pracuje on w materiale, który lubi lepić się do narzędzia i zacierać się; jak frez trochę się odchyli, zadrży - momentalnie zaczyna jeszcze bardziej drzeć bokami w ciasnym kanale. Zaś wspomniane podszlifowanie daje mu w takiej sytuacji trochę "swobody" i ogólnie zmniejsza opory pracy.

Ale OK, to tylko takie moje "widzimisię" :wink:

Wróć do „Frez zespolony”