Według mnie zdecydowanie przewyższa "Chappie-go", szczególnie polecam miłośnikom S-F (jeśli któryś nie widział, ale wątpię w to). Zaryzykowałbym nawet słowo: "arcydzieło S-F".
https://www.filmweb.pl/film/Dystrykt+9-2009-464478
Zaskoczył mnie całkowicie, bardzo mi się spodobał, zmusza do myślenia, a w dodatku wybitnie otwarte zakończenie aż prosi się o kontynuację; mam nadzieję że wreszcie będzie i nie ustąpi jakością pierwowzorowi. Jeśli tak, to ważne by właśnie Neil Blomkamp to kontynuował... jednak coś długo cisza o tym, a dziesiąty rok upływa.
Rzadko spotykana w kinie paradokumentalna maniera realizacji filmu początkowo mnie wkurzała, ale później okazało się że bardzo pasuje. Niekonwencjonalne jest podejście reżysera do tematu, a że to RPA, to rasizm jest w filmie mocno obecny (ale "podludźmi"

Zdarzają się prawdziwe perełki humoru, a efekty specjalne są widowiskowe i na wysokim poziomie - mimo że spotyka się określenie "film niskobudżetowy" (30mln$ - zarobił ponad 200).