sprzeglo wydaje sie genialnym rozwiazaniem w swej prostocie ale:

-juz o tym kiedys pisalem sluzy do:

1 zabezpisczenia silnika w chwili zatrzymania reszty ukladu(oczywiscie w przemysle) zostaje ono zniszczone ale dzieki temu maszyna gdy w sposob nieoprzewidziony sie zablokuje ratuje nam silnik przez uszkodzeniem i konstrukcje maszyny to jego jedno z zadan sprzegla zostaje zniszczone ratujac reszte tu jest to nie istotne

2 umozliwia nam zlikwidowanie (dopuszczenie) nieosiowosci walu silnika i sruby czy innego walu napedzanego przez silnik co tu nie jest przez nie spelnione!

3 poprzez elementy amortyzujace w pewien sposob wygladza charakterystyke predkosci krokowej poprostu eliminuje efekt szarpania podczas kolejnych krokow co tu tez nie jest spelnione

prostrzym jest tu zastosowanie weza ogrodowego zbrojonego zacisnietego na silniku i srubie za pomoca opasek skrecanych na srube bardzo dobre wg mnei rozwiazanie sam zastosowalem je w nieskonczonej zabawce z drewna wiec robienie jakis kolek wydaje sie bez sensu

kiedys montowalem silnik wentylatorowy w elektrocieplowni przy wentylatarach ciagu spalin po czym ustawialem tak aby wyeliminowac nieosowasci walu i silnika we wszstkim znany sposob sprzeglo tam mialo bardzo ciekawa kanstrukcje z elementem amortyzujacym jako ciekawostke dodam ze sprzeglo wazylo z 30kg

bardzo fajnie poradzil sobie z prowadnicami laczac w pary i spilowujac ograniczniki dzieki temu znacznie poprawil sztywnosc mysle ze to ciekawy pomysl warty nasladowania...

pewnie suszyl stosujac nagrzewanie pojemnosciowe w mikrofali przemyslowej

a po tym pewnie jeszcze material zabral na noc do lozka jak stradivarius robil ze swoimi skrzypcami...