Problem rozwiązany, wrzeciono działa falownik również.
Te cykanie dochodziło z gniazda na frezarce do którego wpinane są kable ze sterownika.
Po odkręceniu listwy przy próbie załączenia wrzeciona normalnie się iskrzylo .
Rozmawiałem z serwisantem z megaplota który przyznał że takie rzeczy się zdarzają i doradził żeby zrobić "na krótko" ,tak też zrobiłem i teraz śmiga wszystko prawidłowo no i oczywiście maszyna już nie kopie
A no i żyje
Dziękuję za posty
Pozdrawiam

Napisałem póki mam dostęp do forum , oczywiście wszystko sprawdze jak tylko pójdę do mnie na zakład.
Opisałem tylko stan faktyczny urządzenia.
Życie mi bardzo miłe i w sumie miło że ktoś się tak mną przejmuje
Dam znać co i jak .
Miłego dnia Panowie

Wrzeciono kręci się na najniższych obrotach bez wyłączania. Gdy nie jest włączone można normalnie nim obracać nie ma żadnego oporu.
Nic nie śmierdziało żadną spalonką .
Przy załączeniu na większych obrotach wrzeciono tak jakby chciało się rozpędzić ale tylko coś "cyknie" i się wyłącza.
Zastanawiam się jaki jest powód tego że cała maszyna jest pod prądem ...
Bądź co bądź dziękuję za odpowiedź

No ale nie wiadomo czy wina leży po stronie falownika czy wrzeciona
Nie wiem jak to sprawdzić,a kogoś kto ma o tym pojęcie będę miał dopiero za tydzień,troche za długo :/

Kolego czy naprawiłeś wrzeciono ?
Mam taki sam komunikat z tym że u mnie rusza ale przy rozpędzaniu dopiero cyknie i się wyłączy.
nic nie śmierdziało