Wymień stepsticki na S109, one wyciągają do 4A w impulsach.

Nakrętka z kasowaniem polega na tym, że są do dwie nakrętki, które rozpiera się sprężyną lub śrubą. Te ze sprężyną nadają się tylko do drukarek, ale można je przerobić, dokładając śruby.

A najprościej użyć takich https://pl.aliexpress.com/item/1005002774349919.html

Link do gotowych silników z przekładniami

https://pl.aliexpress.com/item/4000230639298.html

pawdab1444 pisze: ↑

14 cze 2021, 21:06

Dokładnie tak. Moje maja 0.4.
Śruby miałem o skoku 8mm co daje mi wynik 5 ale nie do końca wiem co to właśnie te 5? Przekładnia 5? Niestety nic mi to nie mówi.. podpowiesz kolego ile zębów powinna mieć zębatka na silniku ? Odbierającą zostawiłbym taką jaka jest czyli 20t.

Nie da rady. Koło na osi silnika musi mieć 5 razy mniej zębów niż odbierające. Ale z zasady koło zębate nie powinno mieć mniej niż 11 zębów. Zresztą potrzebne są 3 koła. Na osi silnika, oraz odbierające i napędzające pasek na jednej osi. Przykładowo 12 i 60/20

Zamiast tego lepiej zastosować przekładnie planetarną. Są gotowe silniki Nema 17 z taką przekładnią o różnych przełożeniach.

pawdab1444 pisze: ↑

14 cze 2021, 18:54

Dzięki Panowie za uświadomienie mnie. Obawiam się, ze jak zastosuje przekładnię (co nie jest mi po drodze bo mam już wszystko zaprojektowane, wycięte i złożone) będzie za wolny posuw przy pasku gt2.
Jeśli przekładnia to ile zębów na silniku a ile na odbiorze ? Zostając przy obecnych standardach gt2.
Co myślicie o wymianie silników na najmocniejsze z serii nema 17 do tego stosując sterownik TB6600? Czy otrzymam porządny efekt ?

A co ma do tego pasek?
Jeśli zastosujesz przekładnię, która da identyczny skok jak śruba, to będziesz miał porównywalną prędkość i moment (z różnicą na straty tarcia).

Podziel 40 przez skok śruby i będziesz miał przekładnię.

Najmocniejsze silniki Nema 17 mają 0,9 Nm. Teraz masz pewnie 0,4 Nm. Wymiana dużo nie da.

OK. Jeśli GT2 ma zęby co 2 mm, to i tak wyjdzie 40 mm na obrót silnika. Zdecydowanie za dużo.

Przełożenie i jeszcze raz przełożenie

Poprzednio na 1 obrót silnika oś przesuwała się o tyle ile wynosił skok śruby (najczęściej 2, 4, 8 mm).

Teraz masz 20 x 10 mm = 200 mm na obrót. Zatem nawet 100 razy więcej. Tyle razy zmniejszyła się też dokładność i moment.

Bez przekładni się nie obędzie, bo nawet gdybyś założył najmocniejszy silnik, to uzyskasz rozdzielczość 1 mm/krok. Sterownik A4988 pozwoli to podzielić na max 16, ale znowu kosztem momentu. Zmiana sterownika to kolejne wydatki.

A wystarczyło zmienić nakrętkę na taką z kasowaniem luzu. Albo zastosować śruby kulowe.