Napisać na budce "500+ za każde jajko" ?

Nie wiem czy cokolwiek tam się osiedli, gdy dach będzie świecił.

Jakość zapisu dźwięku zaczyna się od mikrofonu. W kamerkach do monitoringu faktycznie nie ma co liczyć na to, że ktoś się przejął w ogóle tym co rejestruje dźwięk i przede wszystkim jak jest umieszczone w obudowie.
Gdybym miał taki problem, to zapewne najpierw pomyślałbym o dyktafonie. One mają niezłe mikrofony i kilka trybów nagrywania. Te tryby najwyższej jakości dają całkiem dobry dźwięk. Wbudowane pamięci są obecnie duże, bo staniały. Zaletą dyktafonu jest to, że mają funkcję VOR, czyli nagrywanie startuje wówczas gdy dźwięk się pojawia. I baterie na długo starczają. Ale musiałbyś raz na kilka dni się wgramolić na drabinę i ten dyktafon zdjąć.
Rozwiązanie dla pasjonata a nie okazyjne, to zamontowanie mikrofonów bezpośrednio w budce. Z odpowiedni resorowaniem, żeby nie przenosiło dźwięków bezpośrednio z drewna. I potem klasycznie: wzmacniacz, kabelki. Ewentualnie jakiś transmiter radiowy po drodze. Najprościej taki od TV albo słuchawek bezprzewodowych.
Wreszcie, są dostępne mikrofony bezprzewodowe estradowe. Tylko nie wiem czy w wersji stereo też.

O! Kwarc się skrada od jednej dziury do drugiej.

oprawcafotografii pisze: ↑

28 sty 2020, 18:21

Zostawcie już to światło w spokoju, przypuszczam, że kamerki dadzą radę bez doświetlania...
Bardziej interesuje mnie jak Lumixy 4/3 przerobić na kamerki IP '

Rozumiem, że jest sprzęt i nie wiadomo co z nim zrobić w momencie gdy się zestarzał. Wartość niemal zerowa a wyrzucić szkoda. Ale niestety taki to już jego los. Nic nie zdziałasz, jeśli ten sprzęt nie ma opcji takiej kamery w firmware a ty sam nie jesteś elektronikiem który swój zapał ukierunkowuje na bezsensowne cele Chyba że znajdziesz w sieci, że jakiś nawiedziony elektronik z forum panasonicofilów opracował własny soft albo jakiś hardware, który da się powielić.
Cały czas twierdzę, że przemysłowa kamera dobrej jakości to jest to.
Mam gdzieś taką starą (10 lat co najmniej) kamerkę chyba Sanyo, do przemysłowego monitoringu. Potrafi robić zdjęcia dosłownie w ciemności. I co ciekawe, ma też tryb do zdjęć kolorowych w takich warunkach! Faktem jest że dość długo wtedy naświetla, ale dla obiektów nieruchomych lub prawie nieruchomych to bez znaczenia. Zaś efekt jest niesamowity. Naprawdę byłem pod wrażeniem. I obraz żyleta. Ale tania nie była...

Chcesz zamontować oświetlenie w budce lęgowej.
A czy zastanowiłeś się przez chwilę, czy światło ne będzie szkodziło ptakom? Pomyślałeś, że ptaki gniazdujące w budkach, czyli naturalne w szczelinach i dziuplach, nie tolerują światła w tych miejscach?
Czy wiesz jakie widmo widzą ptaki, akurat te które się zagnieżdżą? Myślisz że jak ty nie widzisz IR, to im też nie będzie przeszkadzało?
Kolejna sprawa - chcesz zamontować kilka cm od ptaków, w tym pisklaków, 2 nadajniki mikrofalowe, walące kilkadziesiąt mW każdy non stop? Nie mając pojęcia jaka jest wrażliwość tych zwierząt, które potrafią nawigować, na takie smażenie radiowe?
Jeśli nie chcesz szkodzić, kup wysokiej jakości kamerki o potężnej czułości a nie jakiś chłam. Światło sztuczne nie będzie potrzebne. I podłącz je kablowo.
Sam pomysł zamocowania budek bardzo zacny i godny naśladowania. Poczytaj tylko dobrze o nich, bo ludzie często popełniają błędy, które kończą się wykończeniem gospodarzy przez drapieżników lub inne ptaki.