Co wy macie za czujniki co przy 400 obr/min się rozlatują. Jak używałem takich czujników to na lewych obrotach z lewej strony i na prawych z prawej. Prędkości były od 800 do nawet 1200.
Dlaczego? a no dlatego że cały bajer z tymi czujnikami polega na tym że ma się zejść na widoczne zero w tym miejscu gdzie się dzieli.
Dokładność takiego pomiaru to +-0.1 mm.
Drugi tip to nie uruchamiać obrotów daleko od detalu bo faktycznie siła odśrodkowa może go uszkodzić jeśli jest dość sporo przesunięty.
Jak macie rozwalone czujniki to wystarczy wymienić sprężynę w środku i jest jak nowy.