700x400x12 znowu nie przesadzajmy nie jest to papierowa blacha, z drugiej strony to jest amelinium. Zostawiasz 0.5 na obróbkę na gotowo i drgania mogą sobie występować.
Ja blachy aluminiowe o podobnych gabarytach lub większych przykręcam od do 3 łap na dłuższą stronę i leży to na klockach które są pod łapami. Klocki są cięte pełnego 40x40, a właściwie to są resztki z całych drągów tak że długości są różne.
Jak sobie dobrze ułożysz płytę to po wywierceniu większych otworów możesz je wykorzystać do przykręcenia płyty, ale wcześniej musisz sobie przykręcić w tym miejscu na tyle materiału żebyś mógł w nim wywiercić i nagwintować pod śrubę.
Rany możliwości jest tyle że wieczora by brakło żeby wszystkie opisać.

Jak wyżej.
Jeśli masz sporo takiej roboty, to warto pomyśleć o konkretnej płycie gdzie możesz przykręcać, wiercić robić to co potrzeba bez obawy że uszkodzisz stół.
Ja mam dwie takie płyty o grubości około 20 mm, przykręcane do stołu. Gdy są obrabiane płyty o dziwnych gabarytach to wykorzystuję klocki a alu o tej samej wysokości które są elementami odpadowymi z obróbki innych płyt gdzie są wycinane otwory.
Opcji i możliwości jest wiele, wszystko zależy co masz do wykorzystania na warsztacie.