Trochę poszperałem i generalnie szukam maszyny o wadze 1200-1500 kg, mm żeby miała swoją sztywność, długość łoża max 1000. I z nowych maszyn:

- ZMM BULGARIA model C400TM ok. 1550-1600 kg, przelot fi 52, bez falownika, odczyty cyfrowe - co najmniej 74 tyś zł netto
- Knuth Polska - model V-turn 410 - 1550 kg, przelot fi 52, falownik, odczyty cyfrowe - co najmniej 55 tyś zł netto
- Cormak - model 410x1000, 1590 kg, przelot fi 52, odczyty cyfrowe, bez falownika/ z falownikiem - 22/28,5 tyś netto

Także za cenę Bułgarki można mieć 3 Cormaki i jeszcze trochę zostanie. Za cenę Knutha można mieć dwa Cormaki. U Knuth Polska można negocjować na pewno.

No tak, znajomy pytał kolegi, który kupił chińską tokarkę CNC i mówi, że po roku to szrot i szkoda pieniędzy.

Czy moglibyście polecić nową tokarkę konwencjonalną nie chińską?

Konsultowałem to z kolegą tokarzem, który ma tokatkę CNC. Obejrzał rysunki i stwierdził, że szkoda na to eksploatować CNC. Polecił mi kupić dobrą tokarkę uniwersalną i bezkłówkę.

Z tego co piszecie to jest to możliwe, żeby toczyć w 10 mikronach ale jest to trudne i może być czasochłonne. A nie mam na maszynę budżetu 150 tyś tylko na CNC myślałem max. 50 tyś.

Wole uniknąć czasochłonnych i trudnych operacji więc raczej stawiam na bezkłówkę. Zapomniałem napisać, że materiał tulejek to nierdzewka.

Rozmawiałem z tym kolegą o chińskich tokarkach CNC. Powiedział, że jego kolega kupił i po roku pracy maszyna traci dokładność i staje się awaryjna, ale nie wiem jaki ma model tej chinki.

Ogólnie polecił mi kupić używaną maszynę w dobrym stanie z Niemiec. Mówił, że tak kupił swoją i że za dwa tygodnie jedzie i może kupić mi tokarkę po znajomości, za 10-15 tyś już można mieć super sprzęt.

Tak myślałem o tych chinkach bo mam sporo VATu do zwrotu i mogę kupić nową maszynę i ją na raz zaamortyzować. Chinki wyglądają nowocześnie a szykuję park maszynowy trochę pod publikę więc jest to dosyć istotne kryterium dla mnie.
Myślałem o czymś takim: https://www.cormak.pl/tokarka-uniwersal ... rodukt-551
Płącę tylko wtedy kwotę netto 22 klocka, jest sens?

jasiu... z gotowego się nie da bo zostają ślady przy odcinaniu nawet przy miękkich szczękach. A pola tolerancji są różne.

Mam problem z kupnem maszyn. Potrzebuje toczyć tulejki o średnicy 12-13 mm i długości nie większej niż 60 mm z dokładnością średnicy zewnętrznej 0,01. Otwory nie są centrycznie. Nie są to jakieś duże ilości ok. 80-100 sztuk miesięcznie. Wiem, że najlepiej byłoby je szlifować na szlifierce bezkłowej i są teraz tak robione ale zastanawia mnie czy możliwe byłoby zastąpić szlifierkę tokarką CNC. Stąd moje pytanie czy da się toczyć powtarzalnie na CNC z dokładnością 10 mikronów?