Witam. Dziękuje wszystkim za odpowiedzi . Kilka słów wyjaśnienia. Przecinarkę odkupiłem z pracy z uszkodzonym włącznikiem . Producent/importer Rolstal

Ogólnie w porównaniu do samoróbek wygląda całkiem solidnie. Odlew żeliwo a nie blachy, mocny silnik... Niestety z tego co rozmawiałem z kolegą on kiedyś ciął na niej w pracy i też zauważył problem z nagrzewaniem i nie cięciem grubszych materiałów.
Co do tarczy to mam założonego nortona za którego dałem ok 40 zł. W domu używałem tych tarcz do szlifierki 125 i zero problemów.
Przypuszczam, że spróbuję przenieść do tyłu podstawę tarczy żeby zmienic kąt wejścia w materiał. Pewnie czeka mnie jeszcze wymiana koła na silniku na 180 mm żeby podnieść obroty na ok 3500-4000 obr/min. Dam znać jak coś uda mi się podziałać w temacie chociaż na razie męczę prasę do warsztatu więc troszkę to potrwa... Jeszcze raz dzięki za podpowiedzi. Pozdrawiam W.

Witajcie. Jakiś czas temu kupiłem przecinarkę do metalu na tarcze 400 . Dzisiaj próbowałem po raz pierwszy przeciąć ceownik 140 i niespodzianka: tarcza nie może przeciąć materiału. Lecą delikatnie iskry , materiał nagrzewa się do czerwoności ale tarcza po zagłębieniu 3-4 mm w materiał nie idzie dalej. Trochę kombinowałem z ustawieniami materiału względem tarczy - po przesunięciu materiału w stronę brzegu tarczy pojawiła się poprawa ale nadal bez rewelacji. Ktoś miał taki przypadek?
Zacząłem się zastanawiać nad poprawnością wykonania urządzenia. Produkt fabryczny na odlewie żeliwnym waga ok 80 kg . Silnik 4kW 1400 obr . Przełożenie 1.5 na kołach pasowych, co daje prędkośc ok 2000obr/min Z tego co rozmawiałem ze znajomym on ma samoróbkę ok 4000 obr/min na wałku tarczy. Tarcza 400 chyba norton.
Ktoś miał taki przypadek i może podpowiedzieć jak rozwiązać problem? Z góry dziękuje