Witam jakiś czas, konkretnie z rok temu zakupiłem kolejne tzw. przydasie jakim jest maszyna pod dumnie brzmią nazwą Kombajn Kaizer służący do cięcia gąbki itp.



Maszyna nabierała mocy urzędowej jak ja lubię to określić, niestety nadszedł już czas gdyż to określenie na pytanie mojej drugiej połowy: co z tymmmm czymś? nie wystarcza i jest natychmiastowa riposta: zrób coś z tymmm!
Ponieważ jestem w trakcie budowy ploterka cnc już trzeci rok chyba, od niedawna tartaczku, wiertarki stołowej, tokarki, heblarki, piły formatowej, giętarki do rur, płaskowników i profili , prasy, itp. wpadłem na pomysł by większość moich "projektów" umieścić właśnie w tym kombajnie.
Chodzi głównie o koszta jak i o miejsce którego zawsze brak, nie ukrywam iż nurtuje mnie pytanie odnośnie
sterowania tej maszyny którego brak w zasadzie wszystko jest na siłownikach pneumatycznych, chciał bym wykorzystać jak najwięcej rozwiązań tej maszynki do swoich projektów i tu liczę na Waszą pomoc ,uwagi, pomysły.
tu np. fajny posów na belce z regulacją i siłownikiem dociskający materiał cięty chętnie wykorzystam bo piłę taśmową pozostawie chyba w takiej formie jakiej jest na tym posuwie, może jakaś blokada by ciąć że się tak wyraże ręcznie w zasadzie wycinać. Druga możliwość cięcia posuwem wiem że będę miał ograniczenie do pola roboczego piły ciekaw jestem czy była by możliwość wykorzystać ten posów liniowy Rexroth do cięcie drzewa to piłą tak jak cieła gąbki?


pod spodem duży siłownik dwustronny przesuwał kratownice którą podnoszą dwa mniejsze siłowniki wysuwając wypustki ze stołu i przesuwając materiał cięty z możliwością regulacji co prawda nie dużej.

silnik trochę słaby bo chyba 0,55kw nie wiem czy po założeniu brzeszczotu do drewna da radę? Wykonałem próbę i przepiąłem go na jednofazowe cienką sklejkę to szło ciąć ładnie tym tępym brzeszczocikiem nie do drewna , ale już 1cm panel podłogowy dębowy to silnik przysiadał podczas cięcia. oczywiście trza by jakiś blacik nad posuwem dać by móc stanąć podczas pracy na pile, tak patrze czy by dolnego koła piły nie wykorzystać jako konik i uchwyt tokarki jednocześnie taka tokareczka szybkiego montażu do tralek albo nakładka z papierem ściernym i mamy kolejne urządzenie z racji umieszczenia raczej stołeczkowe no ale coś za coś, przynajmniej można sę w pracy posiedzieć
Ten posów można by wykorzystać do tzw. wiertarki stołowej jest naprawdę sztywny dać wrzeciono z silnikiem może macie jakiś pomysł zobrazowałem mój tok myślenia, może to fantazje więc ściągnijcie mnie na ziemie?