Też czasem mam problemy z mocowaniem na ER... Patrząc z czoła to przy skręcaniu szczeliny robią się niesymetryczne względem siebie i bicie gotowe. Czasem wystarczy użyć innej nakrętki i ta sama tulejka już się nie odkształca.

Puściłem na maszynie, generowany z Mastercama.
Zadany posuw 123, realny 113-117
Frezy do gwintów to właśnie Garant używam.
A co do doradców z Perschmann'a... Różnie z tym bywa. Poruszałem kiedyś z jednym temat frezowania obiegowego gwintów w alu to mam wrażenie że zupełnie nie wiedział o co chodzi. Hahn+Kolb też niezbyt pomógł.

https://youtu.be/Dq3yafieD5Q

Wiem ile to ustrojstwo kosztuje Z chłodziwem.
Ciężki temat, ciężko doradzić.
Co bym próbował jeszcze zrobić?
Skoro kruszy zęby to trzeba by jeszcze posuw na ostrze zwolnić. Vc niżej to chyba bez sensu.
Modyfikować wejście w materiał (łagodnie jak nie masz)
Sprawdzić czy po wierceniu nie upala przy wejściu/wyjściu z materiału.
Może pogłębiaczem węglikowym fazkę zrobić?
Od innego dostawcy narzędzia weź na testy.
Przy takich obrotach nie czepiał bym się jakoś wielce maszyny przy tym typie obróbki.

Ja miałem problemy z frezowaniem małych gwintów z zupełnie innego powodu.
PA38, profile aluminiowe. Zaklejał się mimo intensywnego chłodzenia denaturatem - i po frezie. Można się pochlastać.

Chłodziwo dajesz?
NC11... Że też komuś do głowy przyszło gwinty w tym robić po utwardzeniu.

No to jakie parametry przyjmowałeś?
Robiłem w 65HRC i dla M6 przyjęte Vc=27, posuw na ząb 0,01. Ae - Dwa przejście zgrubne 0,2 i jedno wykańczające 0,1. Ap na raz 5mm
Kilkanaście otworów zrobiłem i po frezie nie widzę by coś się zużył.
Otwory z wiertła, z jednym wyjątkiem bo mam "wynalazek" co wierci/pogłębia/frezuje gwinty, ale kosztuje worek siana.