Rozumiem że pozostałe warunki obróbki były idealne? Chodzi mi o sztywność detalu obrabianego, minimalny wysięg narzędzia, zachowane proporcje ae/ap itd.
Jeśli po krótkich przebiegach chcesz dojrzeć zmiany na frezach to nie zweryfikujesz ich zużycia, tylko zaobserwujesz skutki błędów technologii wykonania detalu.
Frez Ci piszczał więc wpadał w drgania. Nie powinno to się zdarzyć przy tego typu próbach, wyciągane wnioski nie będą właściwe.
Znaleziono 2 wyniki
Wróć do „Wizualna ocena zużycia narzędzia”
- 20 sty 2020, 15:33
- Forum: Narzędzia - frezy, noże, gwintowniki etc
- Temat: Wizualna ocena zużycia narzędzia
- Odpowiedzi: 7
- Odsłony: 1605
- 19 sty 2020, 22:47
- Forum: Narzędzia - frezy, noże, gwintowniki etc
- Temat: Wizualna ocena zużycia narzędzia
- Odpowiedzi: 7
- Odsłony: 1605
Re: Wizualna ocena zużycia narzędzia
Jeśli chodzi o praktykę to dużo lepiej jest weryfikować frez w trakcie pracy niż po jego wizualnym "zużyciu". Pomijam ewidentne ukruszenia czy wyłamania.
Doświadczony operator może mieć zamknięte oczy i Ci powie że frez ma dość, bo sam dźwięk obróbki wiele potrafi przekazać.
Ponadto inny kolor wióra, coraz wyższa temperatura obrabianych detali, powierzchnia po obróbce poza zakładaną klasą, konieczność znacznej kompensacji by zachować wymiar, kłopoty utrzymaniem prostopadłości (schodki)... Mógłbym tak długo wymieniać.
Doświadczony operator może mieć zamknięte oczy i Ci powie że frez ma dość, bo sam dźwięk obróbki wiele potrafi przekazać.
Ponadto inny kolor wióra, coraz wyższa temperatura obrabianych detali, powierzchnia po obróbce poza zakładaną klasą, konieczność znacznej kompensacji by zachować wymiar, kłopoty utrzymaniem prostopadłości (schodki)... Mógłbym tak długo wymieniać.