Nie, nie ma kłopotów między rocznikami, przynajmniej X4 -> 2018,2019
Na razie to z jednym na +-15000 projektów miałem problem.
Znaleziono 8 wyników
Wróć do „fusion 360 w stronę zagłady”
- 11 lip 2019, 13:24
- Forum: Autodesk Software (Autocad, Inventor etc)
- Temat: fusion 360 w stronę zagłady
- Odpowiedzi: 97
- Odsłony: 6214
- 11 lip 2019, 12:03
- Forum: Autodesk Software (Autocad, Inventor etc)
- Temat: fusion 360 w stronę zagłady
- Odpowiedzi: 97
- Odsłony: 6214
Re: fusion 360 w stronę zagłady
Nie modele, tylko projekty ze ścieżkami itd. Nie chodzi mi o wygenerowany .NC do maszyny, tylko .MCAM z pełnymi strukturami obróbki. Chcesz powiedzieć że jest jakiś soft co wczyta całą moją pracę CAM z Mastercama? Myślałem że SolidWorks z nakładką Mastercama potrafi... Ale niestety nie.
- 11 lip 2019, 10:32
- Forum: Autodesk Software (Autocad, Inventor etc)
- Temat: fusion 360 w stronę zagłady
- Odpowiedzi: 97
- Odsłony: 6214
Re: fusion 360 w stronę zagłady
Nic mi nie otworzy projektów z Mastercama na przestrzeni 10 lat. Robić wszystko od nowa bo nowy CAM nie wczyta .MCAM lub .MCX? Niee.... Odpada.
- 11 lip 2019, 09:58
- Forum: Autodesk Software (Autocad, Inventor etc)
- Temat: fusion 360 w stronę zagłady
- Odpowiedzi: 97
- Odsłony: 6214
Re: fusion 360 w stronę zagłady
Jak się nie da, jak tak robię 
Dostaję na serwer złożenie np. kabestanu z SW. Części w tym kilkadziesiąt, jak nie kilkaset.
Odpalam Mastercama, wyłączam nie interesujące mnie warstwy by mieć konkretny detal który chcę wykonać, dodaję niezbednę płaszczyzny i lecę z CAM. Ale często zanim zacznę projektować plik wykonawczy przebudowuję bryłę ponieważ czegoś brakuje lub jest niemożliwe do wykonania, dokładam elementy technologiczne itd itd. Często wręcz tylko wyciągam podstawowe krawędzie i bryłę tworzę od nowa.
No brakuje wiązań... Ale modelowanie tak właśnie robię już od lat i zdaje to egzamin. Znam SW, ale nie mam licencji na niego u siebie, a piratów nie używamy. Jakbym miał to inna sprawa, był pomysł kupna do mnie SW z dodatkowym modułem CAM, ale powstał by problem z kompatybilnością wsteczną projektów które wykonane zostały dosłownie lata wstecz których się nadal używa i jest jak jest.
Poza tym usługi nie polegają u nas zazwyczaj na wykonywaniu złożeń. Dostaję detal na kartce albo PDF i buduję model jako pojedynczy detal. Kwestia zapotrzebowania i tyle.

Dostaję na serwer złożenie np. kabestanu z SW. Części w tym kilkadziesiąt, jak nie kilkaset.
Odpalam Mastercama, wyłączam nie interesujące mnie warstwy by mieć konkretny detal który chcę wykonać, dodaję niezbednę płaszczyzny i lecę z CAM. Ale często zanim zacznę projektować plik wykonawczy przebudowuję bryłę ponieważ czegoś brakuje lub jest niemożliwe do wykonania, dokładam elementy technologiczne itd itd. Często wręcz tylko wyciągam podstawowe krawędzie i bryłę tworzę od nowa.
No brakuje wiązań... Ale modelowanie tak właśnie robię już od lat i zdaje to egzamin. Znam SW, ale nie mam licencji na niego u siebie, a piratów nie używamy. Jakbym miał to inna sprawa, był pomysł kupna do mnie SW z dodatkowym modułem CAM, ale powstał by problem z kompatybilnością wsteczną projektów które wykonane zostały dosłownie lata wstecz których się nadal używa i jest jak jest.
Poza tym usługi nie polegają u nas zazwyczaj na wykonywaniu złożeń. Dostaję detal na kartce albo PDF i buduję model jako pojedynczy detal. Kwestia zapotrzebowania i tyle.
- 11 lip 2019, 08:00
- Forum: Autodesk Software (Autocad, Inventor etc)
- Temat: fusion 360 w stronę zagłady
- Odpowiedzi: 97
- Odsłony: 6214
Re: fusion 360 w stronę zagłady
U mnie bywa czasem gość (w sumie stały klient) co rysuje co chce zazwyczaj na... brudnej szybie swojego dostawczaka. Raz musieliśmy do faceta dzwonić jak był kilkaset już kilkaset metrów poza bramą zakładu, bo nie zdążyliśmy zrobić "dokumentacji" (czyt. fotki) tego projektu.
No to może rozróżnijmy modelowanie od złożeń. Faktycznie złożenia i praca na wiązaniach to coś czego brakuje w Mastercamie i co do tego nie ma wątpliwości. Natomiast ograniczeń w modelowaniu jednostkowych modeli nie ma zbyt wielu w porównaniu np. do SolidWorksa. Baa... Czasem nawet z szefem uzgadniam gdzie będzie lepiej ogarnąć dany projekt bo niektóre strategie korzystniej zrobić na MC niż SW.
kamar pisze:Mastercam - sama nazwa mówi do czego jest stworzony.
Możliwość prostego modelowania jest pewnie bardzo niektórym przydatna
ale (nawet przy wielkich zdolnościach ) usiłowanie robienia na nim skomplikowanych złożeń to głupota.
No to może rozróżnijmy modelowanie od złożeń. Faktycznie złożenia i praca na wiązaniach to coś czego brakuje w Mastercamie i co do tego nie ma wątpliwości. Natomiast ograniczeń w modelowaniu jednostkowych modeli nie ma zbyt wielu w porównaniu np. do SolidWorksa. Baa... Czasem nawet z szefem uzgadniam gdzie będzie lepiej ogarnąć dany projekt bo niektóre strategie korzystniej zrobić na MC niż SW.
- 11 lip 2019, 06:31
- Forum: Autodesk Software (Autocad, Inventor etc)
- Temat: fusion 360 w stronę zagłady
- Odpowiedzi: 97
- Odsłony: 6214
Re: fusion 360 w stronę zagłady
Modelować też trzeba po prostu umieć. Jak ktoś próbuje w lewej wersji z torrentów w dodatku sprzed kilku lat, i coś mu nie wychodzi a później głosi farmazony jaki to dany program beznadziejny to brak słów. Bronić MC jest bezcelowe w tym aspekcie bo są na dużo bardziej zaawansowane CADy to tego, ale przez ostatnie kilka lat nie miałem potrzeby odpalać innego softu by modyfikować lub w ogóle modelować projekt.
- 26 cze 2019, 16:31
- Forum: Autodesk Software (Autocad, Inventor etc)
- Temat: fusion 360 w stronę zagłady
- Odpowiedzi: 97
- Odsłony: 6214
Re: fusion 360 w stronę zagłady
Mam swój fizyczny serwer QNAP który wykonuje cyklicznie dodatkowo kopię zapasową. W sumie działa jak Twoja chmura, ale własna. Nie ufam zbytnio umieszczaniu treści na zewnątrz. Padnie z jakiegoś powodu internet i duuuupa.
- 26 cze 2019, 14:41
- Forum: Autodesk Software (Autocad, Inventor etc)
- Temat: fusion 360 w stronę zagłady
- Odpowiedzi: 97
- Odsłony: 6214
Re: fusion 360 w stronę zagłady
Nie ma to jak chmura. Jak piardnie to nie mamy nic. 
