Narysowałem frezarkę. Stół wyszedł 300x360 i realnie takie są zakresy X i Y. Zetka ma zakres 135 mm. Rama z profili alu 40x40. Wałki fi 16 mm. Silniki NEMA 23. Proszę o opinię/krytykę - można śmiało po niej jechać...

1. rama


2. całość


3. przód


4. lewy


5. tył


6. prawy


7. góra


8. dół


9. zespół Z


10 zespół Z z osią X

Pisząc podparte masz na myśli podporę na całej długości wałka?

Jestem w trakcie rysowania maszyny. Założenia nie zmieniają się - zależy mi na możliwie dużej dokładności w pracy z plexi. Zakres pracy XY po przemyśleniach będzie ok. 280x280 mm. Napiszcie mi proszę koledzy, czy zamiast wałków 16 mm warto zainwestować w prowadnice liniowe z wózkami, tyle, że cenowo wchodziłyby w rachubę jedynie takie 12 mm???
Sorry za post pod postem.

Dzięki, odezwę się na priv.

400x500 to ona będzie miała w podstawie, pole robocze - jak pisałem na początku - wyjdzie pewnie nie więcej niż 250x350. Ok, rozejrzę się za profilami 45x45, policzę ile to wyjdzie. Jak coś narysuję to pokażę, ale wielkiej filozofii tu nie będzie.

Czyli zamawiać takie jak nr 1, a nie nr 2?

Przemyślałem temat i wydaje mi się, że przy wielkości mojej frezarki (ok. 500x400 mm w podstawie) najbardziej sensowne będzie użycie do budowy ramy profili 40x40 ze względu na solidność/sztywność konstrukcji (jak się mylę to proszę o ew. uwagi). Wstępnie wizualizuję projekt ramy i zaczynam się zastanawiać nad kolejnymi elementami tj. prowadnicami. Ze względu na koszty chcę to zrobić na wałkach i łożyskach liniowych pełnych. Jaką średnicę zastosować - myślę o 16 mm? Czy jest sens ładować wałki podparte i otwarte łożyska? Co zapewni większą dokładność?

Dzięki za opinię, czyli biorę się za opracowanie projektu na profilach. Pisząc o zapasie chodzi Ci o możliwość korygowania geometrii ramy?

Witam wszystkich forumowiczy.
Zaczynam budowę małej amatorskiej frezareczki i proszę o pomoc.

Założenie jest takie, że ma ciąć plexi do 5 mm grubości i frezować w niej napisy. Pole robocze nieduże ok. 350x250 mm.
Dla dobrego efektu wymagana dokładność pracy 0,05 mm.

Konstrukcja ramy skręcana - typowa ze stałą bramą - pierwotnie założyłem, że profili aluminiowych.
Zanim zacząłem wertować głębiej temat zakupiłem w Chinach śruby kulowe 1204 na osie X i Y 400 i 500 mm z blokami łożyskującymi.

Śruby doszły i stanąłem przed problemem ubrania tego w ramę. Jak pisałem pierwotnie miała być konstrukcja skręcana z profili aluminiowych.
Napatrzyłem się na mnóstwo klonów z profili typu CNC 2418 w Chińskich sklepach, ale wyglądają delikatnie mówiąc bardzo wiotko - stąd moje obiekcje co do sztywności.
Nie mam zaplecza warsztatowego, więc skręcenie ramy np. z formatek alu będzie już problematyczne ze względu konieczność precyzyjnego wykonania i nagwintowania otworów - sam tego nie zrobię.

Priorytet to 0,05 mm dokładności pracy, ale nic mi to nie mówi w kontekście wymaganej konstrukcji - ze względu na zerowe doświadczenie. Proszę o opinię, czy dam radę osiągnąć zamierzaną dokładność na ramie skręcanej z profili? A może lepiej skręcić i posklejać to maleństwo ze sklejki?