Witam szanowne grono,
Od kilku miesięcy kontynuuję przygodę z obrabiarką górnowrzecionową CNC którą wykonałem samodzielnie. Nie jest to polotna konstrukcja. Raptem profile alluminowe wózki na rolkach z tworzywa, napęd przełożony za pomocą pasków zębatych, śruba na osi Z. Konstrukcja jest eksperymentalna lecz w zupełności pokrywa moje potrzeby. Głównie frezuję i graweruję sklejkę i hdf-kę do 6mm.

Lecz nie o tym ma być ten post, a mianowicie: Dotychczas skrawałem tanimi frezami dostepnymi w marketach, wszystko generalnie ok ale jak każdy dociekliwy poczułem chęć na coś bardziej rasowego. Kupiłem frezy węglikowe 1.5mm dwópiórowe na chwyt 3.17mm. Doświadczalnie dobrałem ustawienia skrawania, opierając sie na jakości krawędzi, wydrądzie wióra i zachowaniu maszyny:

- Surface speed Vc = 141 m/min
- Feedrate Vf = 1440 mm/min
- Prędkość wrzeciona n = 30 000 RPM (niestety - frezarka Makity zasilana 240V AC / regulacja transformatorem regulowanym)
- fz (Feed per tooth) = 0.024mm
- Rozmiar narzędzia D = 1.5mm / węglik.
- Ilość zębów Zn = 2

Generalnie wszystko wydaje się ok, robię przejścia po 1-1.2 mm. Chciałbym się zapytać doświadczonych kolegów czy mogę jeszcze zoptymalizować ustawienia. Nigdzie nie mogłem znaleźć wartości fz dla sklejki i konkretnych narzędzi więc dobrałem najbliższe wegług mojej intuicji 0.024mm / ząb. Reszta ustawień oczywiście wynikaz z tego parametru oraz prędkości wrzeciona.

Dodam tylko, że frez się nie tepi, nie ngrzewa ani nie pali. Ktoś pewnie mógłby napisać to po co zmieniać skoro jest ok. Ale staram sie zrozumieć zagadnienie i świadomie dobierać parametry skrawania. Obawiam sie, że moge być blisko maksymalnych wartości dla fz = 0.024.

Za wszelkie podpowiedzi będę niezmiernie wdzięczny.

Pozdrawiam,
Michał.