W związku z przeprowadzką sprzedam owe ustrojstwo ( praktycznie nieużywane ) w cenie materiałów 2999zł.

zastanawiałem się chwilkę ale nie podkreśliło "puki co" więc tak zostało ale dzięki, zapamiętam

Puki co wciągam go nosem
To dopiero pierwsze odpalenie - teraz czas na wanienki z wodą + ruszt ... ale je na szczęście mogę przechowywać na wolnym powietrzu

jeszcze jeden filmik testu z chińszczyzną 100A, która sprawiała mi najwięcej problemów z zakłóceniami... 5mm.
[youtube][/youtube]

DOHC pisze:chyba

... właśnie - chyba ... zależy do czego potrzeba - nie nastawiaj się, że maszyna dorówna takiej z napędem dwustronnym bramy, co prawda do moich potrzeb jest aż zanadto wystarczająca ale do szybkiego cięcia jakościowego raczej nie... też moim priorytetem było miejsce w garażu jak nie używam plazmy, jak widać plazma zajmuje miejsca tyle co NIC a nie zawsze chce mi się do zakładu jechać żeby tylko sprawdzić w praktyce jakąś funkcję programu / elektroniki.

Gdybym potrzebował precyzji przy zachowaniu tej konstrukcji to zrobiłbym na końcu belki silnik z kołem zębatym a na ceowniku, po którym jeździ listwę zębatą - wtedy masz w 100% sprawną maszynkę
Przemyśl To !!![/i]

[youtube][/youtube]

jak napisałem - ja nie tnę, ja potrzebuję do testów więc mi wystarczy, jutro pokażę jak to jeździ w trzech osiach.

[ Dodano: 2014-10-08, 20:13 ]

cricket199 pisze:coś nowego?

Taa

Moja MINI - MASZYNKA prawie gotowa ( jeszcze nie tnie ale działa ) - czekam na skrzynkę i muszę jeszcze jakiś skromny ruszt z "wanną" na syf. wymyślić



[youtube][/youtube]

powiem tylko, że nic więcej mi nie potrzeba

ale ja nie na podłodze tylko na ceowniczku

powrót do ploterka
druga i trzecia oś w trakcie - jednak masa znacznie rośnie i podparłem kółkiem co nie zmienia funkcjonalności i zajętości miejsca - jednak teraz dokładnie widać przy gwałtownych nawrotach, że końcówka się odchyla - nie jest to znaczące dla mnie do testów elektroniki - bliżej prowadnicy jest OK ale jeśli miałbym robić taką samą składaną ale wysokiej jakości "produkcyjną" to "pomysł na" jest taki, że wystarczy na końcu zamiast kółka zamontować silnik z zębatką, która będzie jeździła po listwie zębatej (napędzała drugą stronę).....

To taka złota myśl dla tych co chcą taką maszynkę sobie sprawić...

Jakoś ten okres urlopowy nie sprzyjał napływowi czasu.. wręcz przeciwnie przed i po urwawnie głowy...