Znaleziono 3 wyniki

autor: CzytamZPogarda
10 mar 2018, 21:46
Forum: Na luzie
Temat: ile maszyn jednocześnie moze obsługiwać operator?
Odpowiedzi: 134
Odsłony: 19032

Re: ile maszyn jednocześnie moze obsługiwać operator?

kamar pisze:bo przygląda się kilku maszynom i krwiopijca zarabia na nim kilka razy więcej niż gdyby przyglądał się tylko jednej :)

Dobre :D Przecież operator się tylko przygląda, nic nie robi, to po co wam on? Psuje, narzeka i JESZCZE CHCE ZEBY MU PŁACIĆ niewdzięcznik jeden.
I z doświadczenia wiem że to taka nie do końca przenośnia, już paru januszy biznesu narzekało że ludzie chcą podwyżki, a to przecież wszystko samo się robi :)
autor: CzytamZPogarda
10 mar 2018, 09:23
Forum: Na luzie
Temat: ile maszyn jednocześnie moze obsługiwać operator?
Odpowiedzi: 134
Odsłony: 19032

Re: ile maszyn jednocześnie moze obsługiwać operator?

strikexp pisze:Z tym jednym się nie zgodzę, bo studenci to na ogół ludzie oderwani od rzeczywistości. Jak ktoś po zarządzaniu to od razu by chciał zostać dyrektorem zarządzającym i zarabiać 20 tyś na rękę.
Nikomu świeżo po studiach nie zapłacą godziwej stawki. Co nie znaczy że po rocznym doświadczeniu ma się zarabiać tylko 2500zł na rękę.

Serio ta kwota była do niezaakceptowania? Dla chłopaka który już sam sobie ustawiał powoli detale i dłubał w programach? 2500 złotych to jest tak dużo jak na obsługę dwóch maszyn, 3 zmiany, siedzenie w smrodzie w mało "prestiżowej" pracy, brudzenie się w oleju? Po prostu nie jest idiotą i tyle, skalkulował sobie ze po co ma siedzieć w tej pracy sa żenująca stawkę, skoro może pójść sobie do np takiego sklepu komputerowego. Znajomy pracuje w pewnej dużej sieciówce na X, najmniej zarobił w pierwszym miesiącu, ale to i tak było więcej niż ten młody. Teraz siedząc sobie w klimatyzowanym pomieszczeniu, praca od 9 - 21, z czego miesiecznie mu wychodzi cos koło 180 godzin, bez jakichs specjalnych umiejetnosci, praca siedząca i bezstresowa, mniej niz 3000 nie zarabia (Polska B). Ba, raz miał swietny miesiąc sprzedażowy, to firma zasponsorowała mu dodatkowo tygodniowe wczasy w Zakopcu 8). Pomijam już fakt że ten student widział jak koledzy z firmy po 8-10 latach zarabiają po 2500 złotych i sie cieszą :mrgreen: , więc jaka ma szanse na godziwe życie? Sorry, to czysta kalkulacja. Tylko zakładowym parobkom się nie podobało że ktoś nie miał tego "genu frajera" w sobie i się szanował :mrgreen:
pitsa pisze:A ja szukam chętnego do pracy na 5 maszynach jednocześnie plus trochę innych manualnych robót wokół żeby się nie nudzić.


Mam nadzieje że pisząc cos takiego sobie robisz z nas żarty :mrgreen: Liczysz że znajdziesz niewo..pracownika na 5 maszyn plus prace ślusarskie? Powodzenia :mrgreen: Do tego tekst żeby się nie nudził, wyborny, przy obsłudze pieciu maszyn na raz pewnie można odparzen na tyłku dostac od siedzenia :mrgreen: Zarobki jakie, 2000 + premia uznaniowa która przepada po 1 dniu urlopu lub chorobowego? Znajomy pracuje w dużej firmie gdzie obsługuje DWIE TASMY, robota ani przez sekunde się nie zmienia i się nie zmieni. Jedyna jego rola to sprawdzić co godzinę głębokosc sprawdzianem pewnej rysy, zarabia 2700 w pracy, nikt go nie gania do innych zadań 8) Do tego obiady na stołówce, dodatki za noce, wczasy pod gruszą, podróże na szkolenia za granicę dla chętnych. Więc myślę, że za takie wymagania jak masz Ty, a jakie oni mają wobec niego powinieneś na spokojnie dawać z 7-8 tysięcy netto, plus benefity. Tak będzie? 8)

I jak was tu szanować operatorzy cnc? Jak wy się godzicie byc traktowani jak za przeproszeniem "gów**", w dodatku was to cieszy? :mrgreen:
autor: CzytamZPogarda
13 sty 2018, 15:03
Forum: Na luzie
Temat: ile maszyn jednocześnie moze obsługiwać operator?
Odpowiedzi: 134
Odsłony: 19032

Re: ile maszyn jednocześnie moze obsługiwać operator?

Powiem tak - sami na siebie kręcicie bata. A co gorsza, kręcicie bata na innych. Dlatego tak bardzo nienawidzę tej branży, pracuje w niej 4 lata i żałuje każdego roku w niej spędzonego. Na szczęscie już mam załatwiony angaż w innej, normalnej branży z normalnymi płacami.
Jak czytam wpisy jeleni czy innych baranów którzy rzucają sie na wpis że ktoś nie chce pracować na dwóch maszynach, bo piszą że oni to na 5-7!!! na raz robili, to aż chce mi się płakać. Chce mi się płakać z tego braku szacunku do samego siebie, wypruwania sobie flaków za beznadziejne pieniądze(?), w imie jakiejś misji. Szef na takich jeleniach zbija kokosy, 90% zakładów traktuje takich jak wy bez szacunku, ile ja to się nasłyszałem o problemach z podwyżkami, z urlopami bo praca, po co ci urlop w wakacje? Odbierzesz sobie w listopadzie albo w innym lutym.
Stworzyliście patologię tej branży - nieszanujących się niewolników za stawkę za którą nie chcą pracować nawet Ukraincy, którzy z zachwytem siedzą za 2000-2400 na 3 zmiany, jebiąc się w oleju, wdychając opary chłodziwa, z pokaleczonymi dłońmi i wiórami wbitymi w różne części ciała, w upale w lecie. Patologia, bo znam ludzi którzy pracują jako sprzedawcy w sklepach w galeriach, normalne godziny pracy, klima, porzadek i brak tego syfu i smordu. Zarabiają ponad 3000 na rękę 8)
Najgorsze jest to, że to jest ogólnopolski wizerunek firm z obróbki skrawaniem i ich niewolników. Mieszkam w "Polsce B", zarabiam 2800 na rękę - dowiedzialem się że mam drugą nawyzszą stawkę w firmie, większą niż ludzie z dwukrotnie dłuzszym stażem w tej branzy, i dluzszym o kilka lat stazu w tej firmie. To jest dramat, brać smieszne pieniądze za pracę w którą trzeba mieć pomysł, znać się na narzędziach, pisać programy i wymyślać technologię, w takich warunkach, smrodzie i syfie, upale, ciągle poganianym przez nierealne terminy, rzeźbieniem w "gównie" bo wiecznie brakuje narzedzii itp. Ze smiejącym się w twarz szefem ktory mówi ze podwyżek nie bedzie bo dobrze zarabiacie :mrgreen: Pamiętam ten kwik pracowników jak przyszedł koleś świeżo po studiach i chciał po okresie próbnym na start 2500, jakie to było wyśmiewanie go że co on sobie wyobraża, "my tyle nie mamy a on chce bez umiejetnosci i wiedzy wiecej". Banda nieudaczników i jeleni, plująca na jednego z niewielu szanujących się ludzi.
Tak jest niestety w całej Polsce. Mam znajomych w różnych czesciach Polski, są firmy w Gdansku które proponują po 2000 zł za prace w systemie 4 brygadowym, sa firmy w Warszawie które płacą po 3000 i jeszcze szef zastanawia się czy im premię nie uciąć :mrgreen: bo zarabiają za dużo. Osobiscie znam człowieka który w Warszawie zarabia na CNC 1700 złotych :mrgreen: I ludzie się sami na coś takiego godzą, potem ja idę po podwyzkę i słysze "ze nie dostanę bo będziesz miał znacznie wiecej niz inni, ze i tak DOBRZE :D zarabiam".
Z takimi wymaganiami i wiedzą jaką trzeba nabyć zeby być dobrym pracownikiem powinno się zarabiać conajmniej 4000 na rękę, na jednej maszynie jak się jest operatorem-programistą lub wykonuje się produkcję jednostkową, albo 2 maszyny i produkcja wielkoseryjna lub zajmująca dużo czasu. A nie bieganie do 3 maszyn bo program 15 sekund.
Niestety, ale wizja tej branży dłuuuuugo się w Polsce nie zmieni. Bo w sumie po co? Podnosić stawkę albo zatrudnic wieksza liczbę pracowników? Przecież jest jeleń który biega i obsluguje 4 maszyny za kiepską stawkę 8)
Na koncu mojego wypływu frustracji wystosuję do was apel: Zacznijcie się szanować. Żądajcie godziwej stawki za swoją pracę, nie pracujcie na "110%" sił. Bo Wy sobie zmarnujecie zdrowie, młodość, czas, za ch***we pieniądze, traktowani jak zwykle głąby bez szkoły. Jak wam zabraknie sił to zostaniecie przez szefa wywaleni i pozostawieni sami sobie, bez środków na leczenie i ze schorzeniami zawodowymi (zepsuty słuch, zmiany na skórze od chodziwa i oleju, bolącym krzyżem od dzwigania, ze zgrubiałymi dłonmi od poparzen i zadrapań i nerwicą od poganiania, problemy z sercem). Ale najważniejsze przecież, że potem będziecie sobie mogli przypomnieć jak to byliście młodzi i skakaliscie jak małpy od maszyny do maszyny w imie misji i nowego samochodu plującego na was szefa 8)

Wróć do „ile maszyn jednocześnie moze obsługiwać operator?”