To spróbuj z jakąś ćpunką bez zabezpieczenia. Później lekarzowi opowiesz o przygodzie.
Skąd ten ton? Jaka przygoda, jeszcze na dodatek w wakacje? To jest zapier..l! Popytaj, zrozumiesz.
To tak jak ja, też byłem studentem, a później całe życie zajmowałem się obróbką. Podstawy "studenckie" bardzo się w tym przydały. Studia uczą myśleć (przynajmniej uczyły).
A Warszawa i okolice nie są "przemysłowe"?
Jeśli to są juwenalia, to wytrzeźwiej, poczytaj o tym, czym jest praca osób, które na tym forum piszą, a później, jeśli starczy ci odwagi zacznij zadawać pytania.