Znaleziono 4 wyniki

autor: jasiu...
15 kwie 2019, 18:46
Forum: CNC podstawy
Temat: Co zrobić
Odpowiedzi: 7
Odsłony: 2116

Re: Co zrobić

maciejpaw pisze:
15 kwie 2019, 17:06
Niestety w moim mieście i pobliżu nie ma technikum dla dorosłych.
Powiem ci, że w tej chwili znalezienie szkoły, która kształci w zawodzie technika mechanika jest trudne nie tylko w twoim mieście i w pobliżu. To dość drogi kierunek, trzeba zapewnić fachowców, którzy nauczą cię podstaw konstrukcji maszyn, rysunku, technologii. Znajdź teraz ludzia, który wie, co to jest wykres żelazo-cementyt (technik mechanik powinien znać) i który potrafi tego nauczyć. Taniej jest zaoferować kierunek "technik fryzjer" :mrgreen:
maciejpaw pisze:
15 kwie 2019, 17:06
żebym zaczynał od pracy guzikowego, dużo patrzył, interesował się i czytał w domu książki techniczne i żadna szkoła nie jest mi potrzebna,
Ustalmy jedno. Masz wykształcenie średnie. Nie wiem, z maturą, czy bez, ale do matury możesz podchodzić nie raz. To ci daje szansę na tytuł inżyniera.

I wystarczy.

Jeśli trafisz do firmy, gdzie będziesz miał możliwość awansu, to (o ile będzie to dla firmy korzystne) pomogą ci w dojściu do takiego stanowiska, na jakim firma będzie miała z ciebie najwięcej pożytku, czyli zysku. Liczy się, co umiesz. Wiele osób ma doskonale opanowaną jedną obrabiarkę, często z jednym sterowaniem i z tego żyją. Właśnie - na początku trzeba chyba wybrać, co chcesz robić. Rzeźbione drzwi do mebli kuchennych, tarcze hamulcowe (a może korpusy zacisków - wtedy nie tokarz, tylko frezer). Może marzy ci się jakiś ogień, wycinanie plazmą albo laserem.

A tak, nie ma czegoś takiego, jak CNC. Są różne zawody, w których wykorzystujesz to, że zamiast kręcić kółkiem, mówisz wcześniej maszynie, co ma robić i zamiast ciebie kółkiem kręcą silniki. Siłowniki (zamiast ciebie) zmieniają narzędzia. Ale to nadal jest toczenie, frezowanie, cięcie, wypalanie itd. Nadal masz materiał i wyrób, i szafka w kuchni, to ciut inne problemy, niż zacisk hamulca, chociaż sterowanie w obrabiarkach wykorzystywanych w produkcji podobne.

Teraz rozumiesz może kolegę. Popatrz co chcesz robić (ale tak bardziej konkretnie) i zacznij praktycznie to robić. Jak cię zaciekawi, to się sam będziesz chciał rozwinąć, jak cię przerośnie, to się zwolnisz i zmienisz branżę.

Jeszcze jedno, jeśli twoim argumentem będzie "w moim mieście", to kariery nigdy nie zrobisz. Czasem nie ma możliwości, by nadal mamusia budziła cię rano, robiła śniadanko. Czasem trzeba samemu zdecydować się na samodzielność. W końcu co to za różnica, czy pierwsze samodzielnie wynajęte mieszkanie ogarniesz na trzy miesiące, czy za trzynaście lat. A nie, różnica jest, jeśli ogarniesz teraz, to za trzynaście możesz mieć swoje. Jeśli nadal będziesz unikał wyzwań, to będzie ci trudno.

Acha, jeśli boisz się pracy, a później ewentualnie studiów zaocznych, to niech szkoła policealna, którą wybierzesz, będzie przynajmniej bezpłatna i prowadzona na podstawie programów MEN. Bo jak widać na załączonym przykładzie, skoro nie ma nauczyciela rysunku technicznego, to rysunek techniczny z programu się wyrzuca. Tak nie wolno. Takie "kursy" z góry się odrzuca.
autor: jasiu...
15 kwie 2019, 16:24
Forum: CNC podstawy
Temat: Co zrobić
Odpowiedzi: 7
Odsłony: 2116

Re: Co zrobić

Nie, masz trzecią opcję, Technikum Mechaniczne dla pracujących, ewentualnie wieczorowe/zaoczne, jak nie możesz na dzienne.

Kłamiesz w pierwszym punkcie, te kursy są zupełnie nie potrzebne do uzyskania tytułu technika mechanika. Potrzebne jest ukończenie szkoły średniej (technikum). Poczytaj tu: https://www.oke.poznan.pl/cms,2725,info ... wodowe.htm

W punkcie II masz podpunkty 1), 2), 3), które mówią kto dyplom technika może otrzymać. W punktach 2) i 3) jest warunek " b) spełnia warunki, o których mowa w pkt 1) lit. b i c." A warunek, do którego się te punkty odwołują, to:

b) świadectwo lub świadectwa potwierdzające kwalifikacje wyodrębnione wyłacznie w zawodzie nauczanym
na poziomie technika, oraz
c) świadectwo ukończenia szkoły ponadgimnazjalnej albo dotychczasowej szkoły ponadpodstawowej, dających
wykształcenie średnie;

Czyli nie żaden kurs, ale szkoła ponadpodstawowa, dająca wykształcenie średnie. Matury technik mieć nie musi!
autor: jasiu...
14 kwie 2019, 15:40
Forum: CNC podstawy
Temat: Co zrobić
Odpowiedzi: 7
Odsłony: 2116

Re: Co zrobić

Ale ja nie rozumiem. Która z tych szkół da ci tytuł technika obróbki skrawaniem, bo nie napisałeś jasno.

Gdybyś chciał pracować kiedyś za granicą (kiepski dojazd na ten urlop do Ciechocinka) to taki tytuł jak najbardziej jest zrozumiały i akceptowalny. Są technika dla dorosłych, która szkoła z twoich jest takim technikum?
autor: jasiu...
14 kwie 2019, 15:12
Forum: CNC podstawy
Temat: Co zrobić
Odpowiedzi: 7
Odsłony: 2116

Re: Co zrobić

Na wieki wieków
maciejpaw pisze:
14 kwie 2019, 12:04
z tego co słyszałem stresująca ale czasami bardzo przyjemna i lekka (zależy w czym się pracuje)
No widzisz, a ja zawsze byłem innego zdania. Czasem trzeba ustawić element, czasem wrzucić na stół maszyny kilkanaście kilo, czasem narzędzie waży kilkadziesiąt, a musi trafić w gniazdo. Czasem obrabiasz łoże maszyny, a to kilkadziesiąt ton może być. Przyjemne jest kurzenie się żeliwa? To wysmaruj sobie nim ręce, a później daj znać, czym udało ci się zmyć ze szczelin pomiędzy skórą, a paznokciem. Aha, praca oczywiście najczęściej na trzy zmiany, no ale ty lubisz pewnie na noce pracować co trzeci tydzień.

Może zejdziesz z nieba na ziemię?

Przejrzałem program kursu. Jaka jest twoja znajomość rysunku technicznego? Bo jakbyś się chciał uczyć języka rosyjskiego, to powinieneś nauczyć się najpierw alfabetu. Takim alfabetem jest dla nas rysunek techniczny.
maciejpaw pisze:
14 kwie 2019, 12:04

Podstawy konstrukcji maszyn: 54 godziny
Podstawy sterowania i regulacji maszyn: 53 godziny
Technologia obróbki skrawaniem: 105 godzin
Podstawy technik wytwarzania: 50 godzin
Organizacja procesów produkcji: 40 godzin
Konstrukcje maszyn: 30 godzin
Programowanie i obsługa obrabiarek sterowanych numerycznie: 70 godzin
Techniki wytwarzania: 54 godziny
Procesy produkcji: 41 godzin
Praktyki zawodowe: 51 godzin
No właśnie z tego spisu właściwie nic ci się nie przyda. Może to programowanie i technologia obróbki skrawaniem dałoby się czasem wykorzystać, pod warunkiem, że lekcje będą na hali, gdzie stoi obrabiarka, a nie przed tablicą.

51 godzin praktyk! To jest już kuriozum! To tak, jakbyś na wesele planował jedną flaszkę na 50 gości. Wystarczy?

Nie, nie ma drogi na skróty. Na guzik przyjmą cię w takim stanie, w jakim jesteś. Tak, pokażą, jak się mierzy element, nauczą obsługi suwmiarki, czy mikrometru i gdzie wpisać cyferki w tablicy korekcji. Ten kurs będzie za darmo i potrwa 1-2 godziny. A później, jak będziesz chciał masz szansę, obserwując, rozwinąć się.

Tak, tytuł technika na specjalności "obróbka skrawaniem" się przydaje. Kursy - no cóż, problemem są kompetencje prowadzących te kursy. Z reguły to nauczyciele, dorabiający do pensji, których wiedza o obróbce jest taka sama, jak wiedza księdza, który prowadzi kurs przygotowujący do małżeństwa. Teoretycznie obaj w porządku.

Wróć do „Co zrobić”