Ja tak nie uważam. Aluminium tanie nie jest, a nic ci nie da zamienienie kawałka w wióry, niczego się nie nauczysz. Natomiast wytoczenie końcówki do węża już jakąś wiedzę da, a i czasem końcówka się przyda, nakręcić na kran, samochód umyć. I cieszy.

ak47 pisze: ↑

31 gru 2017, 12:35

Aluminium jednak droższe i mnie by było szkoda po prostu. Wiem, skąpy jestem

No właśnie, że niekoniecznie. Miałeś zapotrzebowanie na stalowe nakrętki, to nie kupowałeś aluminium. Bo najdroższe nie są narzędzia, ale wykorzystywanie maszyny niezgodnie z przeznaczeniam. Znajdź sobie jakieś użytkowe wzorce i spróbuj je wykonywać. Jeśli swoją przygodę zaczynasz od produkcji złomu, na dodatek aluminiowego, to ja ci kariery w biznesie nie wróżę.

A faktycznie, stal automatowa, to miękka stal, która na dodatek zawiera też odrobinę ołowiu, który działa trochę jak smar, pozwala z jednej strony na zwiększenie prędkości skrawania, z drugiej "smarując" krawędź tnącą zabezpiecza ją trochę przed zużyciem. Przy czym wyprodukowane z niej np. nakrętki, podkładki, śruby, końcówki węży hydraulicznych itp są w pełni funkcjonalne, no może nie nadają się na elementy wysoko obciążone.

A jeśli ma być tańsze, niż aluminium, to stal automatowa. Daje ładną powierzchnię i nie ma kłopotu z długimi wiórami, a wykonane elementy są w pełni użytkowe. Bo na początku trzeba założyć, że jeśli coś robię, to niekoniecznie dla zabawy, ale żeby coś z tego było.

Określ, co oznacza pojęcie "tokarka szkoleniowa". Jaka to tokarka, do drewna, czy do metalu i do czego ten materiał ma służyć, jakie elementy masz z tej tokarki uzyskać? Czego chcesz nauczyć, kogo wyszkolić?