A kiedy masz zamiar pierwszego mieszkania się dorobić? No chyba, że mamusia kocha i będzie można u niej do tegoż grobu mieszkać.deon pisze:Ale bez przesady, do grobu jeszcze się nie wybieram.
A poważnie. Masz 26 lat. Gdybyś chciał skończyć studia, równocześnie pracując, to na niewiele więcej będziesz miał czas. Bo to naprawdę tyranie jest. Wtedy dokładając do twojego obecnego wieku 5 lat, stajesz się gotowym do robienia kariery w wieku 31 lat. Nie uważasz, że to najwyższa pora się usamodzielnić, uważasz, że opóźnienie o rok, czy dwa niczego nie zmieni?
Uwierz, długa droga przed tobą i jeśli nie zrobisz tego od razu, to później będzie ci się coraz mniej chciało, a poza tym mogą przyjść inne obowiązki, może rodziny ci się zachce i wtedy umoczone do końca. Młodszemu zawsze łatwiej, a poza tym, najwięcej w życiu człowieka, to lenistwa na starsze lata przybywa. Przekonasz się, jeśli olejesz temat. Do końca życia będziesz tyrał na tym montażu.