Dorzucę, pomyślcie, o ślusarzach. Bo forma wtryskowa, to jest tylko "dziura na tworzywo", która najczęściej jest wykańczana ręcznie. Pewne elementy muszą być ręcznie dopieszczone, dopiłowane, dograwerowane i wypolerowane, bo na tworzywie wszystko będzie widać. Tam powinno być spokojne, bardzo dobre oświetlenie, a z drugiej strony szlifierki pneumatyczne piszczą, czasem trzeba jakimś młotkiem uderzyć. Ściany muszą ten hałas tłumić, może parawany? Dla mnie montaż powinien odbywać się w innym miejscu, niż obróbka (pracująca głowica, czy pyląca szlifierka (wyciąg). Dlatego moja propozycja - szukaj podpowiedzi raczej na forach zajmujących się BHP.

Alvar4 pisze:Ja w ich miejsce postawcie kilka robotów przemysłowych na przykład Kuka

W narzędziowni?

Narzędziownia, to specyficzny dział, tam muszą pracować fachowcy i ne da się niektórych prac przerzucić na maszyny. Mnie się wydaje, że nie ma uniwersalnego schematu, jak to działa. Wydaje mi się, że najważniejsze będzie skupienie się na odpowiednim oświetleniu, izolacji akustycznej, jak i cieplnej, żeby taniej ogrzać. Poza tym wyodrębnienie stanowisk, gdzie powstają zanieczyszczenia, nie tylko np. drążarek, ale i np. szlifierek. Zapewnienie odpowiedniego komfortu (czyste powietrze, mimo pracy biaxów, ciepło) na stanowiskach wykańczania i montażu. Tu raczej trzeba zainteresować się ogólnymi trendami, jakie panują obecnie w budowaniu obiektów przemysłowych. Podłogi, stropy, doświetlanie, ocieplenie, śluzy przy wjazdach, pomieszczenia socjalne itd.