Może inaczej.
Jeśli ktoś uważa, że nie jest mu potrzebna znajomość geometrii analitycznej, że nie musi znać kodów i ich składni, to jest w wielkim błędzie. Nawet w generowanym z CAM-a programie czasem trzeba coś zmienić. Najczęściej będzie to dopisanie jakiegoś dodatkowego ruchu (choćby, żeby zmierzyć), dodatkowego przejścia, czasem przeciwnie, wycięcie czegoś i wtedy trzeba dopisać początek i koniec.
Nie trzeba pisać programów z palca, ale umiejętność ich pisania jest niezbędna.
Pewnie, kiedyś programy maszynowe były bardzo rozbudowane i przyjazne i w zasadzie nie wymagały w większości CAM-a. Choćby dwumonitorowe Hurco z Ultimaxem. Podobnie stare Maho, ze sterowaniem Philipsa. Dużo się tam dało zrobić.
Z drugiej strony shopturn bardzo się (przynajmniej u nas) przydaje. No właśnie, czy korzystanie z shopturn, to programowanie z palca? Podobnie niektóre możliwości HH, no tak, w HH to ogólnie raczej nie w kodach G, jeśli już z palca.
Ale znać trzeba i to dobrze, a poza tym trzeba też widzieć, gdzie pójdzie narzędzie za jakiś czas, jak nam się linijka kodu pojawi. Po co? Bo z programu też czasem może wyjść bzdura, ot źle ustawione łapy mocujące, czy szczęki w tokarce, które możesz przewiercić.
Nie, nie da się bez znajomości podstaw, jakimi są kody.
Znaleziono 5 wyników
Wróć do „Czy jest sens programować "z palca" ?”
- 05 mar 2019, 16:23
- Forum: Na luzie
- Temat: Czy jest sens programować "z palca" ?
- Odpowiedzi: 64
- Odsłony: 8799
- 03 wrz 2015, 17:05
- Forum: Na luzie
- Temat: Czy jest sens programować "z palca" ?
- Odpowiedzi: 64
- Odsłony: 8799
Święta sprawa i dlatego ja od razu, widząc ten model głowicy pomyślałem, że można przestrzenie międzyżebrowe rżnąć frezem tarczowym, bo będzie najszybciej. I to rżnięcie ja bym zrobił z palca, a później puścił ewentualnie frezika, który mi te żebra pozaokrągla. I ta druga obróbka, szczególnie gdybym miał model już opracowany, oczywiście poszłaby z CAM-a. Jeszcze jedno, mam zasadę, że wszelkie wiercenia i gwintowania w Sinumeriku zawsze robię z łapy (cykle 81, 83, 84, 840 itd.). Czemu - przypuszczam, że lenistwo, tak mi szybciej się wpisuje i mam czas kawę wypić.FDSA pisze:Jak ktos madrze napisal... narzedzie dobiera sie do pracy.
Sugerujesz, żebym się dokładnie obejrzał podczas wieczornej kąpieli. Ok, przyjrzę się sobie pod prysznicem, może faktycznie jakieś braki anatomiczne przeszkadzają mi w rezygnacji z tak ukochanego przeze mnie trybu MDI, czy z pisania prostych rzeczy z łapy.best solutions pisze:A przechwalanie się że ja znam to czy tamto to chyba świadczy o wybujałym ego lub brakach anatomicznych.

- 02 wrz 2015, 19:57
- Forum: Na luzie
- Temat: Czy jest sens programować "z palca" ?
- Odpowiedzi: 64
- Odsłony: 8799
No tak, dlatego nie powinno się kupować taczek, a dwa wiadra piachu do piaskownicy przywozić wywrotką, najlepiej ciągnikiem siodłowym.best solutions pisze:I konia z rzędem dla tego kto napisze z palucha program na to:
(...)
I odrazu dodaje że wszystkie ścianki żeberek są pod różnymi kątami
A co do twojego przykładu, to kiepsko się popisałeś. Żebra w głowicy są wykonywane z dokładnością, a w zasadzie bez żadnej dokładności. Tam ma się tylko powietrze merdać, dlatego myślę, że w HH 530 dość szybko byłbym w stanie robotę opanować. Co innego, gdybyś dał przykład czegoś z branży lotniczej, tam krzywe są opisane matematycznie i w zasadzie nie odwarzyłbym się ręcznie takiego profilu wprowadzić do maszyny.
Wiem, potrafię dość swobodnie posługiwać się Rhino, jakoś przyzwyczaiłem się do tego właśnie modelera i nie mam najmniejszych problemów np. z Alphacamem. Tym niemniej, jeśli mam jednostkową robotę na Weilerze (to taka tokarka), to czasem wolę bezpośrednio na maszynie wpisać kontur i wybrać obróbkę. Może chodzić mi się nie chce do komputera, czekać aż się otworzy,best solutions pisze:Cam naprawde nie jest taki straszny jak niektórzy go postrzegają

A ty best solutions znasz np. Shopturna, takiego np. z CTX gamma? (ja znam, że zacytuję ciebie: "naprawde nie jest taki straszny jak niektórzy go postrzegają").
- 28 sie 2015, 14:16
- Forum: Na luzie
- Temat: Czy jest sens programować "z palca" ?
- Odpowiedzi: 64
- Odsłony: 8799
No ale osoby, które boją się obrabiarki, pracują w biurach przed komputerem z CAMem i najzwyczajniej nie potrafią z palca wpisać niczego na maszynie będą uważać, że wcale nie muszą się tego uczyć, skoro do tej pory bez tego sobie radzili.tomotg pisze:W każdym sterowaniu przyda sie programowanie z palca.
- 28 cze 2015, 11:05
- Forum: Na luzie
- Temat: Czy jest sens programować "z palca" ?
- Odpowiedzi: 64
- Odsłony: 8799
Ale Haas właśnie, choć ma niesamowicie niewygodną klawiaturę (bolą nadgarstki, bo jest pionowa) bardzo fajnie daje się programować z palca. Wystarczy się tego nauczyć: http://diy.haascnc.com/sites/default/fi ... y_2014.pdf
I naprawdę warto to zrobić, tym bardziej, że możliwośc podejrzenia programu (bo nie nazwę tego symulacją) masz. Za to maszyna nie zrobi cię w konia i nie zacznie np. objeżdżać dokoła jakiegoś punktu, bądź nie zatrzyma się gdzieś, bo kompensacja będzie niemożliwa do wykonania - narzędzie będzie nieodpowiednie do konturu. Oczywiście, jeśli robisz formę 3d, to musisz zamodelować powierzchnię i program wyciągnąć z CAM-a, ale w zasadzie w obróbce 2D, wierceniach, gwintach itp, to korzystanie z CAM-a na Haasie jest moim zdaniem stratą czasu.
I naprawdę warto to zrobić, tym bardziej, że możliwośc podejrzenia programu (bo nie nazwę tego symulacją) masz. Za to maszyna nie zrobi cię w konia i nie zacznie np. objeżdżać dokoła jakiegoś punktu, bądź nie zatrzyma się gdzieś, bo kompensacja będzie niemożliwa do wykonania - narzędzie będzie nieodpowiednie do konturu. Oczywiście, jeśli robisz formę 3d, to musisz zamodelować powierzchnię i program wyciągnąć z CAM-a, ale w zasadzie w obróbce 2D, wierceniach, gwintach itp, to korzystanie z CAM-a na Haasie jest moim zdaniem stratą czasu.