Znaleziono 1 wynik

autor: jasiu...
25 sty 2015, 13:18
Forum: Spawalnictwo i obróbka cieplna
Temat: Za miękkie szczęki w planszajbie
Odpowiedzi: 9
Odsłony: 3320

rc36 pisze:A może rozgrzać to do czerwoności i studzić w oleju?
A wiesz do jakiej czerwoności? Z jakiego materiału są te szczęki, żeby mogła zajść podczas chłodzenia przemiana, umożliwiająca wytrącenie się martenzytu? Z jakiej temperatury? A jeśli to rzeczywiście jest materiał hartujący się na wskroś i nadpęknie podczas hartowania, a później wyrzuci detal w czasie toczenia i zabije tokarza? Stąd nawęglanie odpada, możesz azotować, ale czy warto?

Być może, że są to po prostu miękkie szczęki, które się nie hartują, przeznaczone do toczenia elementów, na których nie może być odcisku szczęk?

Jeśli nie znasz materiału, to możesz spróbować sprawdzić (tam gdzie można) na iskrę, co to jest, tylko - no właśnie - gdzie znajdziesz fachowca, który potrafi odróżnić materiał na podstawie iskry z tarczy szlifierskiej, to ja nie wiem. Sam trochę umiem, ale wiem, że mało kto dziś to potrafi. Fakt, można sprawdzić na spektrometrze, ale warto? To kosztuje chyba więcej, niż dorobienie nowych twardych nawęglanych szczęk.

Wróć do „Za miękkie szczęki w planszajbie”