Znaleziono 1 wynik

autor: jasiu...
25 wrz 2007, 19:09
Forum: Obróbka metali
Temat: Zamontowanie przeciągacza w tokarce konwencjonalnej
Odpowiedzi: 18
Odsłony: 10941

To się robi odpowiednim narzędziem, które jest przepychane przez otwór. Z reguły przeciągacz jest tak skonstruowany, że sam prowadzi się w otworze, równocześnie bruzdy nadają narzędziu ruch obrotowy. To coś jakby nagniatający gwintownik, ale o bardzo dużym skoku.

Gwint w lufie zawiera przecież nie jedną nitkę, ale kilka i taki kształt, właśnie ma przeciągacz. Takie przeciągacze robi się często w ten sposób, że frezujesz kształt "na prosto", a następnie odpowiednio skręcasz wyfrezowany profil (pręt z garbikami) i hartujesz. W podobny sposób robi się też frezy palcowe.

Przepychanie, bądź przeciąganie realizuje się na dowolnych obrabiarkach. Mogą to być prasy hydrauliczne o większym skoku, albo specjalizowane przeciągarki. Mogą w jednostkowych przypadkach być wciśnięte koniem konwencjonalnej tokarki (podpierasz kłem obrotowym, wciskasz kręcąc kółkiem, po wykorzystaniu zakresu przesuwasz konia w stronę uchwytu, w którym mocujesz rurę). Oczywiście rura musi mieć zabezpieczenie przed cofaniem się do środka uchwytu. W ostateczności (w przepychaniu nie ma aż tak wielkich sił) możesz podtoczyć szczęki.

W sumie prosta obróbka i proste narzędzie, choć drogie, bo wykonywane jednostkowo

Trochę jeszcze masz tutaj: http://pl.wikipedia.org/wiki/Przeci%C4%85garka

jeszcze dorzucę http://bron.iweb.pl/viewtopic.php?t=191 ... sc&start=0 - chyba wystarczy, żebyś miał jakieś pojęcie

Wróć do „Zamontowanie przeciągacza w tokarce konwencjonalnej”