W sumie temat bardziej do "na luzie". Bo z moich obserwacji wynika, że w pierwszej chwili po pojawieniu się możliwości wyjechało (wówczas do Irlandii i WB) wiele osób, które po prostu uciekały przed służbą wojskową - pobór był do 2009 roku. Dziś albo okrzepli na obcym gruncie, albo po prostu dalej przed czymś uciekają. Tych było - moim zdaniem - najwięcej.InzSpawalnik pisze:i zastanawiające jest ze nikt nie bije na alarm !
Ale masz rację inżynierów jest niemało, nie tylko spawalników. Może dla tego, że studia oprócz wiedzy uczą myślenia i kombinowania? Może ludzie wykombinowali, że poza Polską będzie łatwiej? Może obudziła się w nich wiara - wszak Pan Bóg świat stworzył, a nie tylko ich dotychczasowy powiat

Bić na alarm? A masz dla nich miejsce, że ci się to nie podoba? Zakładam, że wszyscy wracają i skąd weźmiesz dla nich na zasiłki, bo z pracą, sam wiesz, jak jest.
A że 3000 na miesiąc - no cóż, jak się podkupuje na przykład Niemcom robotę, to trzeba zaoferować tańszą cenę, a że musisz to wówczas gdzieś rozliczyć, to skoro nie masz możliwości płacić mniej za prąd, czy elektrody, płacisz mniej pracownikowi.