ja nie odkryłem Ameryki. Wypełnianie betonem, szczególnie odlewów żeliwnych, w celu ich stabilizacji, jest stosowane przez wiele firm. Czy beton lgnie do stali, czy żeliwa, a to już możesz przekonać się, rozkuwając konstrukcje żelbetowe. Skoro tak się robi, to coś w tym musi być.
Nie wiem, skąd będzie się brało ciepło i jak dokładne musi być pozycjonowanie, ale czy nie jest tak, że materiał i maszyna muszą mieć zbliżoną temperaturę? No bo jeśli maszyna ma 20 stopni, a na niej detal 40, to po ochłodzeniu detalu wymiary i tak się zbiegną. Nie lepiej wymyślić zewnętrzne chłodzenie i maszyny i detalu? A może zastosować tylko jakąś klimatyzację, jeśli to ma być np. maszyna pomiarowa.
Fakt, bloki silników się chłodzi, ale tam bardzo dużo ciepła się marnuje (sprawność silnika). Jeśli u ciebie jest podobnie, to może wystarczy wprowadzić obiegowe smarowanie? W końcu to chyba newralgiczne miejsce? Trudno powiedzieć, co warto robić, jeśli nie wiadomo ile tego ciepła i skąd trzeba odprowadzić, ale dla mnie chłodzenie korpusu mija się z celem. No bo jak od tego płynu chcesz odbierać to ciepło? Zbiornik? Ale on też się na gorącej hali nagrzeje.