Najkrócej - bo to jest cecha obróbki 3d, że masz głównie przejazdy odcinkami prostej. Czemu - a bo analizując przejście po jakiejkolwiek płaszczyźnie łuki występują wyjątkowo, najczęściej masz do czynienia z elipsami. Wyobraź sobie że z płaszczyzny "wystaje" wałek, ale nie jest on prostopadły do ruchu freza, tylko leży pod kątem. Właśnie elipsa będzie w tym przekroju.

Wyobrażasz sobie jak musiałby działać program, który każdą płaszczyznę analizowałby, czy da się jej punkty połączyć łukiem? Właśnie dlatego twórcy poszli na łatwiznę i w takich programach idą po stycznej do linii, jaka w danym miejscu występuje. Takimi schodkami, a różnicę tych schodków możesz określić w ustawieniach, w zależności, czy to obróbka zgrubna, czy wykańczająca.

Z drugiej strony, co ci przeszkadza, że masz milion odcinków na powierzchni? Przecie to idzie, maszyna robi swoje i bierze dalszą część programu.