WZÓR pisze:Mała podpowiedź

http://zapodaj.net/20e2fa4b930ae.jpg.html

Wzór, zrobiłeś chłopakowi krzywdę! Owszem, można łyżeczką do gardła, wcześniej pogryźć, żeby ząbków sobie nie nadwyrężył, tylko czy ty mu pomogłeś? Moim zdaniem trzeba mu wytłumaczyć, że zawsze ryzunek zaczynamy od osi symetrii. Dopiero później bierzemy się za kształt. Mógł to sam zrobić, ty mu dajesz gotowca, krórego on i tak nie rozumie.

Pytanie - czy zadaniem forum jest uczyć ludzi rozwiązywać problemy, pokazywać im, jak to się robi, czy podrzucać im gotowe rozwiązania, których oni i tak nie rozumieją?

tomash20 ale to nie o to zupełnie chodzi. Oczywiście, że linie wymiarowe poprowadzone są źle, bo to też jest określone w rysunku technicznym, w jaki sposób wymiery się rozmieszcza. Problemem ważniejszym jest to, że ty nie narysowałeś żadnego przedmiotu, a więc co chcesz wymiarować? O czymś takim, jak osie na rysunku (na początek) słyszałeś?

balbin pisze:To żałosna parodia rysunku technicznego.

To z rysunkiem technicznym nie ma nic wspólnego. To jest jakiś zupełnie nieczytelny szkic. Na początku proponuję zapoznanie się z https://docs.google.com/file/d/0B3PkZw7 ... edit?pli=1 bo na tym etapie naprawdę nie mamy o czym rozmawiać.

Zanim się zwymiaruje, trzeba narysować. A w rysowaniu występują różne rodzaje i grubości linni i wszystko jest w podanej w linku książce wyjaśnione. Z tym trzeba się zapoznać, inaczej nie ma sensu tłumaczyć błędów, bo wpisów będzie objętościowo więcej niż stron w książce.