Jak pożyjesz jeszcze trochę, to się dowiesz, że literą L oznacza się najczęściej długość. Pewnie jest to z niemieckiego Länge). Podobnie przyjęło się używać do oznaczania wysokości H i szerokości często B (też może od Höhe i Breite). Lsw=a+b+3m ja bym rozumiał jako Długość sworznia (tej części pod łbem śruby) jest równa a+b plus 3m i teraz pytanie, co miał na myśli konstruktor pisząc to m. Najczęściej ta litera służy w gwintach (ale duże M) do określania średnicy gwintu. Gwint M10, to gwint nacięty na pręcie o średnicy 10 mm (tak w uproszczeniu). Z tym, że tu można by się zastanowić o co chodzi, bo tak się tego nie stosuje. literami d i d1 określa się średnice śruby i wewnętrzną średnicę nakrętki, a literą P jej skok. małego m za to zawsze używa się do określenia wysokości nakrętki. A więc wszystko jasne - do łącznej sumy grubości blach dodajesz trzykrotną wysokość nakrętki i masz długość sworznia.
L nienormowane, bo nie jest zawarte w PN, DIN, czy ISO. Po prostu długość liczysz.
Tu masz wszystko i bardzo ładnie -
http://wseiz.pl/files/materialy/TIPG.pdf
Pozdrowienia! Dla kolegi balbina też
