Znaleziono 3 wyniki

autor: jasiu...
24 maja 2013, 15:21
Forum: Obróbka metali
Temat: kiedy można stosować podcięcie gwintu. POMOC
Odpowiedzi: 26
Odsłony: 12983

Panowie, znowu piszecie bzdury.

Jeśli na rysunku nie ma wypisanej tolerancji, to oznacza, że dany wymiar wykonujemy w tolerancji warsztatowej. Niektórzy nawet w umowach na wykonanie piszą (nie wiem, czy potrzebnie) że wymiary nietolerowane będą wykonane w tolerancji warsztatowej.

Gdyby ktoś nie wiedział co to, bo za obróbkę biorą się kucharze i ogrodnicy, to proszę: http://www.lwcad.republika.pl/tolerpas/ ... rsztat.htm Warto wydrukować i powiesić w warsztacie. (Inne rzeczy z tej strony http://www.lw.cad.pl/ też warto mieć pod ręką).

Oznacza to, że wymiar 1567,463 mm będzie wykonany w zakresie ±0,975 bo tak stanowi norma. A jak się komuś nie podoba, to niech się wcześniej rysunku technicznego nauczy i prawidłowo ten rysunek wykona.

Po to te tolerancje wymyślono, żeby się nam do tyłka nie dobierali. Przecież wymiar może wynikać z przeliczeń, np. kąta i być podany do milionowej części po przecinku. To nic nie znaczy, choć zleceniodawcy czasem warto uświadmić, że ma kiepskiego konstruktora, który nie umie rysować. To samo przecież dotyczy np. chropowatości.

Czasem spotkałem się z takim oznaczeniem na rysunku:

X.X - tolerancja ± 0.3
X.XX - tolerancja ± 0.05
X.XXX - tolerancja ± 0.01

Chodzi o powiązanie ilości cyfr na rysunku (na poszczególnych warstwach w Autocadzie nanosi się wymiary zgrubne, dokładne, bardzo dokładne). Jeśli sobie konstruktor tak wymyślił, trudno, wiemy jak wykonać, to wykonujemy.

Bo nie ma możliwości wykonania wymiaru "na zero". Zawsze musi być odchyłka i musi być podany sposób, w jaki tolerancję należy rozłożyć. Po to właśnie do szkoły każdy z nich chodził, żeby takie rzeczy wiedzieć.
autor: jasiu...
21 maja 2013, 18:13
Forum: Obróbka metali
Temat: kiedy można stosować podcięcie gwintu. POMOC
Odpowiedzi: 26
Odsłony: 12983

Nie wiem czy jeszcze togo na PKM uczą (mnie uczyli), ale kiedyś śruby liczyć uczyli.

Na początek - jest jedna zasada. Przyjmujemy, że połączenie jest obciążone tylko siłą rozciągającą! I z warunku wytrzymałościowego na rozciąganie liczymy średnicę rdzenia śruby. Jak mamy to, to przyjmujemy gwint, tak by średnica wewnętrzna gwintu była co najmniej równa średnicy wyliczonej dla rdzenia.

Właśnie dlatego w połączeniach śrubowych stosuje się podcięcia. Chodzi o wykonanie zaokrąglenia pomiędzy łbem, a rdzeniem śruby, bo takie zaokrąglenie zapobiegnie w tym miejscu kumulacji naprężeń spowodowanych karbem. Prawidłowo wykonane podcięcie nie osłabia śruby (rdzeń w tym miejscu jest nie mniejszy, niż wyliczony z warunków wytrzymałościowych), ale wręcz ją umacnia, likwidując właśnie działanie karbu.

Obliczenia na naciski w tym przypadku nie mają nic do rzeczy (chodzi o zebezpieczenie przed zerwaniem gwintu, stąd o nich nie piszę). Ważne jest, że dociągnięta śrubą nakrętka ma tak ścisnąć dwie części, żeby się nie przesunęły - mają tutaj pracować siły tarcia pomiędzy elementami, bądź np. siła napięcia śrub ma równoważyć siłę z którą np. na pokrywę działa nadciśnienie. To wszystko zależy od konstrukcji i zastosowania połączenia, ale zawsze podstawą będzie właśnie obliczenie śrub ma rozciąganie.

Czasem stosuje się śruby z częścią walcową, pasowane w gnieździe i pracujące na ścinanie, ale to całkiem inne połączenie.

Czemu o tym piszę? Z nakiełkiem bywa różnie, bo i różne nakiełki występują w normach. I tu zgadzam się częściowo z kolegą rafalxfiles, bo nakiełek na rysunku ma wystąpić, a jak go nie ma, to trzeba się dowiedzieć, jaki ma być, czy ma go nie być. Projektanci się również mylą. Nakiełek może być zwykły, chroniony, z gwintem wewnętrznym, a może go nie być (np. w części formującej formy, np. w wypychaczu). Z połączeniami gwintowanymi jest inaczej. Nie ma wieloznaczności. Nie wiem, jak to jest w PN (na codzień pracuję z DIN), ale jeśli gwint jest narysowany "do łba", to należy go wykonać według normy z podcięciem, bo inaczej (dogwintowywanie szlifowaną narzynką) otrzymamy śrubę, która może ulec zniszczeniu. W przeciwnym wypadku albo podaje się długość gwintu, albo robi zgodnie z normami, które znajdziesz w pdf.

Ponieważ nie wszyscy znają język niemiecki, pozwolę sobie na jedno zwrócić uwagę: 7) Gewindefreistich Form A gilt immer, wenn in den einzelnen Normen oder Zeichnungen keine Angaben gemacht sind. Abweichend von ISO 4755 – 1983 gilt g2 = 3,5 P statt 3 P.

W luźnym tłumaczeniu: Podcięcie typu A obowiązuje zawsze, jeśli w osobnej normie, albo na rysunku nie podano żadnych informacji.

Inżynierowie, zajmujący się konstrukcją powinni takie rzeczy wiedzieć. Norma DIN jest jak najbardziej aktualna i w Polsce, przecież Niemcy i Polska są w tej samej UE i obowiązują nas europejskie normy, a przecież ta norma z ISO sprzeczna być nie może.

Przepraszam, jeśli ktoś poczuł się jak na wykładzie, ale chciałem sprawę do końca wyjaśnić. Ot ludzie nie znają swojego zawodu (jak był PKM, to były juwenalia?) i stąd czasem domagają się sprzecznych z wiedzą inżynierską rozwiązań.
autor: jasiu...
20 maja 2013, 19:29
Forum: Obróbka metali
Temat: kiedy można stosować podcięcie gwintu. POMOC
Odpowiedzi: 26
Odsłony: 12983

Po to wymyślono podcięcia (nie tylko PN, przede wszystkim niemieckie DIN 509 (baz gwintu) i DIN 76 (podcięcia dla gwintów), żeby zniwelować działanie karbu i żeby śruby nie urywały się przy łbach. Zobacz tu: http://www.tzinfo.de/gewfrei.html Zdanie: Gewindefreistiche benötigt man überall dort, wo zum Beispiel der Gewindebolzen bis zum Anschlag eingeschraubt werden soll bzw. dann, wenn bekannt ist, dass das Gewinde auf einer Drehmaschine hergestellt werden soll. Wyraz benötigt tłumaczy się jako "wymagany", a więc wykonałeś robotę zgodnie z zaleceniami niemieckich norm. Po prostu bez podcięcia (z tym zaokrągleniem przy łbie!) śruba właśnie przy łbie z powodu działania karbu ma duże szanse się urwać.

Zobacz http://www.keller-kalmbach.de/fileadmin ... nenden.pdf - na drugiej stronie masz wygląd podcięć według norm DIN, Te z środkowego rzędu, to jest wymagany odstęp ostatniej nitki gwintu od łba (w tabelce dane z rubryki "Abstand"). Jak sie nie da (bo musi sie dokręcać do końca), to zgodnie z normą DIN trzeba zrobić podcięcie o wymiarach uwidocznionych w rubryce "Gewindefreistich".

Wróć do „kiedy można stosować podcięcie gwintu. POMOC”