Znaleziono 2 wyniki

autor: jasiu...
19 lut 2012, 10:00
Forum: Na luzie
Temat: Aby kominek lepiej grzał
Odpowiedzi: 18
Odsłony: 7444

Panowie, oczywiście, że firmy montujące kominki, chcą nam sprzedać jak najwięcej i jak najdrożej. W końcu z tego żyją. Bardzo rzadko mówi się jednak o tym, że to co widzimy nad domem, ta piękna smuga z komina, to jest po prostu nasze ciepłe powietrze, które zostało wyssane z pokoju, w którym jest kominek, bo na wykonanie zewnętrznego dolotu powietrza po prostu nie było pieniędzy, albo (podobno) warunków.

Problem w tym, że powietrze jest przezroczyste i nie można go oświetlić, ale i nie da się nagrzać przez promieniowanie. Powietrze musi otrzeć się o coś ciepłego (obudowę kominka, kaloryfer, piasek na pustyni w przyrodzie) i przez kontakt odebrać ciepło. Stąd tak ważne jest, że jeśli już udało się to powietrze ogrzać, żeby się go z pomieszczenia nie pozbyć. I właśnie dlatego nie nagrzeje pomieszczenia mała szybka, przez którą płomień oświetla pokój. Musi być odpowiednio duża powierzchnia kontaktu powietrza z ciepłymi spalinami, a więc odpowiednio wykonana nadbudowa nad kominem i bynajmniej nie źle przewodzące ciepło ceramiczne rury. Jeszcze jedno - najczęściej jest wylotowy otwór ciepłego powietrza w obudowie kominka pod sufitem, ale musi być jeszcze jeden, najczęściej niewidoczny, tuż nad szybą kominka, od dołu, którym powietrze, jakie ma się nagrzać od ciepłej rury spalinowej, dojdzie i będzie miało okazję się nagrzać.

Bo z kominkami jest jak z CNC. Jedni znają się na rzeczy, są w branży lata, inni po prostu pokończyli jakieś kursy i próbują, bez wyobraźni, coś tam montować.
autor: jasiu...
17 lut 2012, 14:40
Forum: Na luzie
Temat: Aby kominek lepiej grzał
Odpowiedzi: 18
Odsłony: 7444

Problem z kominkiem jest zupełnie inny wiele osób go umie rozwiązać. Chodzi o to, że do spalenia drewna jest potrzebne powietrze. No właśnie i tu trzeba zadać sobie pytanie - jakie powietrze. Otóż jest to najczęściej powietrze z okolic kominka, a więc najcieplejsze powietrze w danym pomieszczeniu. Ledwie się ogrzało, a już kominek je wciąga i wypycha przez komin. A na to miejsce musi zassać powietrze z zewnątrz. Jakie - oczywiście zimne. To jest podstawowa przyczyna małej sprawności ogrzewania kominkiem.

Jest na to rada. Wkład kominkowy należy szczelnie zabudować, a powietrze do spalania doprowadzić dodatkową rurą, np. z piwnicy, czy z zewnątrz. Są takie konstrukcje kominków i sprawdzają się naprawdę o niebo lepiej, niż konwencjonalne.

Wróć do „Aby kominek lepiej grzał”