Doprowadź dodatkowe chłodzenie, choćby sprężone powietrze z kompresora, niech dmucha i chłodzi, a gdyby jeszcze przy okazji jakaś prosta dysza, żeby przerobić to na "prawie mgłę olejową), to temat by się zamknął.

Problemem, jeśli masz np. pył drzewny będzie zatykanie się łożysk i "wysysanie" smaru przez chłonący go pył. Jak rozwiązałeś problem smarowania i separacji od zewnątrz (zamknięcie i uszczelnienie obudowy), jakie smary stosujesz, Nie daj za dużo smaru do kalamitki, bo też się będzie grzać. Przy tych prędkościach, to tradycyjny "furmański" ŁT nie wystarcza.